Logo
WiadomościAktualnościAutostrada dla dzieciaków

Autostrada dla dzieciaków

Autor Filip Otto
Filip Otto

Pamiętacie jeszcze te czasy, kiedy śmigało się małymi samochodzikami po całym domu?

Autostrada dla dzieciaków
Zobacz galerię (2)
Auto Świat
Autostrada dla dzieciaków

Ulice były praktycznie wszędzie. Przejścia między pokojami pełniły funkcję autostrad międzystanowych. Jechało się dosłownie po wszystkim: krzesła, stoły, regały, podłogi, czasem noga wujka. Czy ktoś odpowie mi na pytanie, dlaczego za moich czasów nie było takich fantastycznych zabawek? Z drugiej strony pomysł taśmy klejącej z narysowaną drogą wydaje się tak banalnie prosty, że przy odrobinie własnej inwencji można było na to wpaść samemu.

My First Autobahn to taśma o stosownej długości 33 metrów, z której każdy milusiński zbuduje kilometry autostrad (i to w tempie 100-krotnie szybszym niż nasi budowlańcy próbujący desperacko zdążyć przed Euro 2012). Oczywiście, kiedy nasza pociecha podrośnie, nie pozostanie nic innego jak zdemontować wysłużone trasy (mamy nadzieję, że odbywa się to z poszanowaniem podłoża).

Jakby tego było jeszcze mało, w komplecie z taśmą znajdziecie malutki samochodzik wprost stworzony do przemierzania dopiero co stworzonej autostrady między kuchnią, a łazienką. Produkt kosztuje 18 dolarów. Jednak to nic w porównaniu z radością, jaką da każdemu małemu samochodziarzowi.

Autor Filip Otto
Filip Otto
Powiązane tematy: