Dźwięk silnika przypomina raczej kosiarkę, jednak już przy pierwszym starcie spod świateł wiemy, że autko jest naprawdę sprytne - fabryczne 11,2 sekundy do "setki" wydaje się odpowiadać prawdzie. Prędkość maksymalna to 175 km/h. Zachowanie auta na drodze w niczym nie przypomina mniejszego brata (i dobrze!). Nieprecyzyjny układ kierowniczy praojca w wersji odkrytej działa bardzo przyzwoicie. Opcjonalnie można dokupić wspomaganie kierownicy, ale przydaje się ono tylko przy karkołomnym parkowaniu. Hamulce też nie do poznania: już po delikatnym naciśnięciu czuje się działanie układu. Większy rozstaw kół i osi sprawił, że autem można poruszać się dość szybko. Nawet na ostrzejszych zakrętach i przy wyłączonym ESP. Na obu osiach założono jednakowej szerokości opony. Poprawiono również skrzynię biegów, która teraz jest wyposażona w funkcję Kick-down. Na życzenie samochód może być wyposażony w zmianę biegów łopatkami na kierownicy - przydaje się, jeśli ktoś chce wykrzesać z auta wszystko co się da, bez odrywania rąk od kierownicy. Samochód jest produkowany w wersji roadster i roadster-coupé we francuskim mieście Hambach. Podstawowa wersja z 61-konnym silnikiem ma kosztować około 15 tys. euro, wersja 82-konna - 17 500. DaimlerChrysler rozważa wprowadzenie zwykłej wersji Smarta do Polski pod koniec roku.
Galeria zdjęć
Bardziej seksowny
Bardziej seksowny