BMW postawiło na Jeffa Koonsa, który znany jest z tego, że stworzył rzeźby ze stali przedstawiające zabawkowe zwierzaki wykonane z balonów.
Ten kontrast pomiędzy zimnem i twardością metalu a tym, że udaje on miękki i ciepły balon ma pewnie jakiś głęboki artystyczny sens, ale nie zamierzam teraz się tym zajmować. Zamiast tego chcę Wam pokazać Art Cars, które powstały w przeszłości.
W całej kolekcji Art Cars mamy auta sportowe (choćby różne wersji M3 czy serii 6), supersamochód M1 (pomalował go Andy Warhol), limuzyny serii 5 i 7 czy takie białe kruki jak BMW Z1 (to ten czerwony roadster z czarnymi esami-floresami).
Który najbardziej Wam się podoba? I ciekawe, jaki będzie Art Car na 35. urodziny artystycznego szaleństwa BMW?