Pierwsza generacja serii 1 piękna nie była, ale w tym jej stylistycznym nieokrzesaniu był jakiś styl, jakaś fajność. Nowa wersja stara się zatuszować swoją brzydotę i chce być ładna, ale jej nie idzie. Z nowości warto wspomnieć o dwóch liniach wykończeniowych – Sport i Urban. Pierwsza stawia na sport i ma czarne dodatki nadwozia, a druga błyszczy białymi elementami nadwozia. Z technologicznych innowacji warto wspomnieć o napędzie na tył (wciąż nikt w klasie go nie ma), 8-biegowym automacie (nikt w klasie go nie ma) i systemie stop&start (współpracuje zarówno ze skrzynią mechaniczną, jak i automatyczną). Seria 1 potrafi także czytać znaki z ograniczeniem prędkości i zakazem wjazdu, ale nie to jest najciekawsze. Ważne, że wszystkie silniki są podwójnie turbodoładowane, a jeden jest zupełnie nowy. Ten nowy z podwójnym turbo to benzynowe R4 1,6 l, które w modelu 116i ma 136 KM (8,5 s do setki, maks. 210 km/h, średnio 5,5 l/100 km), natomiast w 118i – 170 KM (7,4 s, maks. 225 km/h, średnio 5,8 l/100 km). Jest jeszcze silnik wysokoprężny 2,0 l w trzech wersjach: model 116d ma 116 KM (10,3 s do setki, maks. 200 km/h, średnio 4,3 l/100 km), 118d oferuje 143 KM (8,9 s, maks. 212 km/h, średnio 4,4 l/100 km), a 120d proponuje 184 KM (7,2 s do setki, maks. 228 km/h, średnio 4,5 l/100 km). Niedługo pojawi się także wersja 116d EfficientDynamics (116 KM, średnio 3,8 l/100 km, emisja CO2 – 99 g/km) oraz model 128i (R4 2,0 l turbo w modelach coupe i cabrio zamiast R6 3,0 l). Sprzedaż ruszy po wakacjach.
Galeria zdjęć
BMW serii 1
BMW serii 1
BMW serii 1
BMW serii 1
BMW serii 1
BMW serii 1
BMW serii 1
BMW serii 1
BMW serii 1
BMW serii 1
BMW serii 1