328 Hommage jest zbudowany na bazie ostatniego prototypu BMW – Vision Connected Drive, tyle tylko że dołożono mu skórzane paski na błotnikach (oldschoolowe), nowe światła ze znakami X (tajemnicze) i nieco inaczej ukształtowano detale nadwozia (chłodnica 3D jest jednocześnie fascynująca i tandeciarska). Interesujące – na bazie prototypu powstaje kolejny model studyjny. Mania oszczędzania i cięcia kosztów ogarnia już najwyraźniej wszystkie dziedziny życia…
Oszczędza się także wagę – dzięki lekkiemu włóknu węglowemu wzmocnionego plastikiem 328 Hommage waży ledwie 780 kg. Ten model do produkcji nie wyjedzie, więc model Z4 musi poczekać na innego następcę. A dlaczego klasyczna wersja 328 jest aż tak ważna, że zasługuje na hołd? Po prostu to auto sportowe z lat 30., które spisywało się dobrze i na torze, i na drodze do pracy. Czyli archetyp współczesnego BMW. No i wygrało swego czasu wyścig Mille Miglia, ot co.