Na stoisku Volkswagena w Bolognii odwiedzający mogą podziwiać kompletną rodzinę Up!. Chodzi dokładnie o koncepcyjne Up!, Space Up! i ekologiczny Space Up! Blue.
Najmniejszą wersją jest dwudrzwiowy Up!, który ma 3450 mm długości i 1630 mm szerokości. Silnik konceptu oferującego we wnętrzu cztery miejsca zamontowano z tyłu. Funkcjonalne wnętrze pomieści czterech podróżnych albo fotele można złożyć, a powstałą przestrzeń wykorzystać do przewożenia bagażu. Na desce rozdzielczej koncepcyjnego Volkswagena Up! znajdziemy zaledwie dwa wyświetlacze, pierwszy informuje o prędkości, ilości paliwa, zasięgu czy poziomie emisji CO2. Drugi, dotykowy wyświetlacz wykorzystywany jest do obsługi nawigacji, radia i klimatyzacji.
Większy Space up! to mały przestrzenny cud. Na przestrzeni o długości 3,68 m i szerokości 1,63 m oferuje przestronność o wiele większego samochodu. Doskonałe rozplanowanie koncepcyjnego Space Up! udało się w dużej mierze dzięki umieszczeniu układu napędowego: ekologiczne benzynowe, wysokoprężne i elektryczne silniki przyszłej rodziny Up! będą zawsze umieszczone z tyłu – podobnie jak w przeszłości u legendarnego Garbusa i popularnego minibusa, poprzednika modelu Transporter. W odróżnieniu od dwudrzwiowego konceptu Up! model Space Up! otrzymał czworo drzwi – tak na prawdę jest ich jednak sześć. Jest tak dlatego, że zamiast tradycyjnej klapy bagażnika pojawiły się tu dwuczęściowe drzwi. Za drzwiami bagażnika ukrywa się przestrzeń o pojemności 220-1005 litrów, cztery fotele, którymi łatwo manipulować i kokpit z niezwykłą koncepcją. Wieloma funkcjami steruje się za pośrednictwem wyświetlacza dotykowego z trójwymiarową grafiką.
Trzecią wersją jest ekologiczny Space Up! Blue, w którym znajdziemy silnik elektryczny. Moc maksymalna jednostki wynosi 45 kW (61 KM), maksymalne obroty osiągają poziom 10 tys. obr./min, a maksymalny moment obrotowy to 120 Nm. Zerowe emisje osiągane są dzięki zestawowi 12 baterii Li-Ion o pojemności 12 kWh. Silnik pozwala autu przyśpieszać od 0 do 100 km/h w 13,7 s i osiągać prędkość maksymalną 120 km/h. Gdyby Volkswagen Space Up! Blue napędzany był wyłącznie energią uchowaną w akumulatorach, zasięg wynosiłby 100 km. Jednak studium wyposażono także w ogniwa paliwowe, które zwiększają zasięg do 350 km. Volkswagen nie ukrywa, że kluczem do sukcesu przy obniżaniu emisji czy zużycia paliwa jest tzw. kompleksowe podejście. Konkretnym przykładem jest zamiar wykorzystania dotychczas nieistniejącej sieci publicznych gniazdek elektrycznych, do których można by podłączyć Volkswagena Space Up! Blue i przez noc doładować baterie.
Ogniwa paliwowe w Volkswagenie Space Up! Blue zamontowano z przodu. Przetwarzają one wodór na prąd, który napędza silnik elektryczny. Pod podłogą studium znajdziemy dwa zabezpieczone zbiorniki z 3,3 kg stłoczonego wodoru, które wystarczają na 250 km jazdy. Wszystkie dotychczasowe konstrukcje ogniw paliwowych pracują według Volkswagena tylko w ograniczonym zakresie temperatur, co wymagało montaż dodatkowych urządzeń chłodzących i nawilżających. Ogniwa paliwowe Volkswagena bliskie są produkcji seryjnej dzięki temu, że mogą pracować w wysokich temperaturach, w dodatku są bardziej kompaktowe, lżejsze i wydajniejsze. Nowa konstrukcja membrany pozwala wraz z nowoopracowanymi elektrodami na pracę przy temperaturach do 160 °C, zwykłą temperaturą pracy ogniwa będzie 120 °C. Dodatkowym źródłem energii będzie zestaw baterii słonecznych na dachu.
Skomplikowana technologia nowej odmiany Space Up! zmieściła się na płycie podłogowej tokijskiego studium, a masa własna auta wynosi wraz z akumulatorami i zbiornikami wodoru 1090 kg. Silnik elektryczny i akumulatory znajdują się z tyłu, ogniwa paliwowe z przodu, a zbiorniki w tunelu centralnym. Z tyłu wygospodarowano 220 l bagażnika, jednak po złożeniu tylnych siedzeń i oparcia fotela pasażera jadącego z przodu przestrzeń ładunkowa wzrasta do 1005 l. Chociaż w podłodze zamontowano wszystkie komponenty układu napędowego, miejsce nad głowami podróżnych z przodu (1030 mm) ani z tyłu (1015 mm) nie zmieniło się.