Podczas Rallye Antibes - Cote d'Azur odbyła się światowa premiera nowości brytyjskiej stajni rajdowej Mellors Elliott Motorsport, samochodu Proton Satria Neo S2000, za którego kierownicą zasiadł dwukrotny i aktualny Mistrz Polski, Bryan Bouffier.

Start nowego auta jednak nie się nie udał, bo pierwsze problemy techniczne pojawiły się już przy pierwszym wjeździe auta do serwisu.Od początku mieliśmy duże problemy z silnikiem. Pojawiały się przy jego uruchamianiu, podczas jazdy nie osiągał 7000 obr. / min., co w przypadku auta S2000 stanowi poważną stratę. Praktycznie przez cały czas staraliśmy się dojść do tego, co jest przyczyną tego stanu rzeczy, ale to się nie udało. Auto ma za sobą kilka sesji testowych, ale z takimi problemami jeszcze nigdy się nie zmagaliśmy. Dopiero dokładne rozebranie silnika w serwisie zapewne ukaże przyczynę, powiedział jeden z byłych menagerów Peugeot Sport Jean-Michel Pialot, pracujący obecnie w brytyjskim zespole.

Po nieudanej premierze zespół jest przekonany, że jeszcze w tym roku Proton wystartuje w europejskim rajdzie.

Bardzo żałuję, że nie mogłem w tym rajdzie pokazać się z lepszej strony. Podczas testów auto sprawowało się znakomicie. Problemu, który pojawił się na początku, nie udało się mechanikom usunąć do końca.

Cieszyłem się, że mogą wystartować Protonem. Mam jednak nadzieję, że jeszcze będę miał okazję. Tegoroczny sezon zakończę w Warszawie, a będzie to słynna Barbórka, powiedział Bryan Bouffier.

- Jakie plany na przyszłość?

W tym momencie wszystko jest jeszcze sprawa otwartą. Chciałbym zaprezentować się w serialu IRC, podobnie jak w dwóch ostatnich latach. Niestety, dotychczas nie maiłem w tych rajdach szczęścia.

Co do samochodu? Trudno dzisiaj o tym mówić, bo wciąż jest kilka wariantów. Spokojnie mogą cały serial IRC zaliczyć Protonem, podobnie Peugeotem. Ale także nie należy wykluczyć, że spędzę czas w domu przed komputerem i będę śledził wyniki rajdów w internecie.

Źródło: autosport.cz