GDDKiA prowadzi ciągły monitoring postępu prac budowlanych na poszczególnych odcinkach dróg, o czym zresztą można się przekonać, zaglądając na internetowe strony poszczególnych inwestycji. Stąd wiemy, które budowy się ślimaczą, a które zostaną ukończone zgodnie z założonym harmonogramem.

Wiadomo, że znakomicie idą prace na takich drogach jak obwodnica Suwałk (trasa S61) oraz fragment Nowy Dwór Gdański – Kazimierzowo – za obie inwestycje odpowiada polski Budimex. Bez problemów przebiegają też prace na obwodnicy Radomia w ciągu drogi S7. Realizuje je hiszpańska firma Dragados. Z kolei czeski Metrostav zakończy o czasie budowę odcinka Koszwały – Nowy Dwór Gdański, czyli fragment drogi ekspresowej S7. Są to kontrakty najwyżej oceniane przez GDDKiA.

Z drugiej strony – jak podaje „Puls Biznesu” – Generalna Dyrekcja jest mocno zaniepokojona tempem prac na kilku innych odcinkach dróg szybkiego ruchu. Dobrze znana z wielu opóźnień jest włoska firma Salini, która odpowiada m.in. za budowę odcinka F autostrady A1 od węzła Rząsawa do węzła Blachownia (to fragment obwodnicy Częstochowy). Problem w tym, że w razie opóźnienia na tym odcinku, cała obwodnica nie będzie mogła być udostępniona kierowcom. Obecnie mówi się, że w 2019 roku ten fragment A1 będzie jedynie „przejezdny”, lecz nie gotowy. Podobnie jest zresztą w przypadku budowanej przez Salini obwodnicy podwarszawskich Marek (droga S8), która została udostępniona kierowcom, lecz nie jest jeszcze ukończona. Ostatecznie firma Salini została wyrzucona z placu budowy „swojego” fragmentu wspomnianej obwodnicy.

Ta sama firma z Włoch odpowiada też za ogromne opóźnienia na budowie drogi S7 od Chęcin do Jędrzejowa. Już dawno inwestycja ta powinna być zakończona, tymczasem na razie nie jest nawet znany termin ukończenia budowy. Być może nastąpi ono jeszcze w tym roku, ale biorąc pod uwagę postęp prac, to nie jest pewne.

Inne opóźnione kontrakty to droga S5 z Poznania do Wronczyna (konsorcjum Toto Construzioni Generali i Vianini Lavori) oraz S5 z Nowych Marz do Aleksandrowa (Impresa Pizzarotti). Nie ma szans, by te budowy zostały ukończone w terminie, ponieważ zaawansowanie prac zdecydowanie odbiega od harmonogramu.