Nowe amerykańskie przepisy dotyczące poduszek powietrznych w samochodach mogą zagrozić małym producentom, jak np. Bugatti. Amerykański Narodowy Departament Transportu Ruchu Drogowego (NHTSA) będzie wymagał od wszystkich producentów, by montowali tzw. smart airbagi, które na razie w wielu modelach są niedostępne.

W wypadku Bugatti takie rozwiązanie, wymagające interwencji do konstrukcji auta, pochłonęłoby 125 tys. dolarów, dlatego Bugatti ubiega się o wyjątek od tego przepisu. Podobne problemy dotyczą również Ferrari, Maserati, Lamborghini, Spykera, Lotusa czy Morgana. Północnoamerykański rynek jest dla tych producentów bardzo ważny, gdyż nie raz na rynek amerykański trafia największa część ich produkcji.

Dwuletni wyjątek umożliwiłby Bugatti objąć zmianami również przygotowywane modele, co obniżyłoby koszty modyfikacji Veyrona. Jeżeli firma zgody nie otrzyma, Bugatti straci zyski wartości 150 samochodów, które sprzedano by w USA do momentu pojawienia się na rynku zmodyfikowanego auta.