Jednak wizualnie to auto nie różni się od tego, które przed miesiącem ustanowiło ten fantastyczny rekord – 431 km/h. A jedyna słuszna barwa, to niebieski metalik. Przyznać trzeba, że w zestawie z fantazyjnymi felgami prezentuje się wyjątkowo okazale.
Wiadomo także, że wersja produkcyjna będzie wolniejsza i zdolna do osiągnięcia prędkości maksymalnej 415 km/h.
Przy okazji warto wspomnieć, iż Bugatti Veyron 16.4 Super Sport kosztuje „tylko” 1,65 mln dolarów.