Logo
WiadomościAktualnościBurzliwe imprezowanie

Burzliwe imprezowanie

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Marka Subaru ma dwa oblicza. Jedno z nich nie budzi wielkich emocji.

To niepozorne Justy (u nas nie oferowane), pożyteczne Legacy i dzielny Forester. Druga twarz jest bez porównania bardziej ekscytująca: Impreza WRX, drogowa wersja samochodu rajdowego. Absolutny top to Impreza WRX STi, która zadebiutowała niedawno podczas salonu frankfurckiego. Zanim pojawi się na rynku, u nas na początku przyszłego roku, prezentujemy pierwsze wrażenia z jazdy japońską wersją - bez ABS-u i na 16-calowych kołach. Europejska Impreza STi będzie miała 17-calowe obręcze kół, hamulce Brembo i tzw. super-ABS z czujnikiem przyspieszenia poprzecznego i elektronicznym rozdziałem siły hamującej.Fascynujące w tym samochodzie jest to, jak jego potężna moc przenoszona jest na drogę, z jakim spokojem radzi sobie w trudnych sytuacjach, nie skąpiąc przy tym kierowcy radosnych wrażeń z jazdy. Kryterium nr 1: napęd na cztery koła. Rozdział momentu obrotowego jest zmienny, centralny mechanizm róż-nicowy ma cztery stopnie zablokowania (od 25 do 100 proc.), na obu osiach zainstalowano samoblokujące machanizmy różnicowe. Rezultat: Impreza "wgryza się" w asfalt jak mało który samochód.Kryterium nr 2: układ jezdny. Niezależne zawieszenie kół pochodzi z WRX, ale jego zestrojenie i konstrukcja kolumn resorujących są nowe. Rezultat: wzrost stabilności jazdy. W porównaniu z twardym jak deska (choć równie fascynującym) Mitsubishi Evo VII komfort zawieszenia Imprezy STi wydaje się o wiele wyższy. Kryterium nr 3: prowa-dzenie. STi bierze zakręty w sposób kontrolowany, ale uwagi wymagają reakcje na zmianę obciążenia, no i ESP jest urządzeniem znanym tylko ze słyszenia.280-konny bokser należy do starej szkoły. Dopóki przy 4000 obr./min nie osiągnie maksymalnego momentu obrotowego 373 Nm, niewiele się dzieje, za to powyżej (aż do 8000 obr./min) burzliwie i bez wytchnienia prze Impezę do przodu.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: