Oficjalna prezentacja samochodu odbędzie się najprawdopodobniej w przyszłym roku podczas salonu w Genewie. Nazwa nie znanaSeria wstępna samochodu o fabrycznym oznaczeniu 169 mini, opuści bramy fabryki w styczniu przyszłego roku. Pełne moce produkcyjne zakład w Tychach osiągnie w czerwcu, a sprzedaż ma się rozpocząć dopiero w październiku. Jaką nazwę handlową będzie miał pojazd na razie nie ustalono. Opracowanie nowej konstrukcji kosztowało Fiata około 300 mln euro. Zakład w Tychach będzie jedyną fabryką na świecie produkującą nowy model. Po wprowadzeniu do produkcji mini, nadal z taśm tyskiej fabryki zjeżdżać będą małe Seicento. Z palety tego modelu znika już teraz sprzedawany jedynie w Polsce silnik 0.9. W połowie tego roku Fiat Auto Poland zapowiadał, że w związku ze złą sytuacją finansową i spadającą sprzedażą firma jest zmuszona do redukcji zatrudnienia. Ostatecznie do zwolnień nie doszło. Enrico Pavoni, dyrektor generalny FAP, przyznaje: "W tej chwili mamy przerost zatrudnienia. Zakładamy jednak, że wraz z wprowadzeniem nowego samochodu do produkcji wszyscy pracownicy zakładów w Tychach będą w 100 proc. wykorzystani". Lekki optymizmProdukcja Seicento w tyskiej fabryce odbywa się w dużej mierze przy udziale czynnika ludzkiego - w dalszym ciągu część blach nadwozia zgrzewanych jest ręcznie. Tak samo lakierowane jest wnętrze małego autka. Jeśli pojawi się mini, należy się liczyć ze spadkiem popytu na Seicento (aby temu zapobiec Fiat wypuścił wersję Actual za 23 600 zł z silnikiem 1.1). Co więc stanie się z "nadmiarem rąk" montujących Seicento? Wiadomo już, że najnowszy produkt będzie miał znacznie nowocześniejszą linię produkcyjną, potrzebującą mniej personelu. Dyerktor Pavoni zapewniał, że żaden pracownik FAP nie musi się czuć zagrożony utratą pracy. Fiat zakłada znaczne zwiększenie produkcji samochodów w tyskiej fabryce. "Być może w niedalekiej przyszłości będziemy musieli nawet zwiększyć zatrudnienie". Dyrekcja Fiata pokłada wielkie nadzieje w mini. W samochodzie będzie montowany mały silnik wysokoprężny 1.3 jtd o mocy 70 lub 85 KM pochodzący z fabryki Powertrain (spółka Fiata z GM) w Bielsku-Białej. Dalsze plany Jeszcze w tym roku powinien trafić do sprzedaży Stilo w wersji kombi. W przyszłym roku wspomniany wcześniej mini w wersji 5d, rok później także odmiana 3-drzwiowa. Lekki restyling czeka także Punto (2003), jak i Multiplę (2004). Za trzy lata pojawią się pierwsze pojazdy ze wspólnymi płytami podłogowymi z Oplem - nowe Punto, Large i SUV.
Cała nadzieja w mini
Jak będzie wyglądało auto na razie jeszcze nie ujawniono. Szefowie mówią jedynie, że pod względem wielkości będzie to coś pośredniego między Seicento i Punto.