Dzięki temu wynikowi Finowie pozostają liderami Rajdowych Mistrzostw Świata FIA na cztery rundy przed końcem sezonu. Druga załoga startująca Fordem Focus RS WRC – Mikko Hirvonen i Jarmo Lehtinen zajęła w Hiszpanii czwartą pozycję, dzięki czemu zespół BP-Ford utrzymuje dużą przewagę nad rywalami w klasyfikacji producentów.

Dwunasta runda mistrzostw, rozgrywana w górach w rejonie Tarragony, na południe od Barcelony charakteryzowała się szybkimi i szerokimi trasami, które miejscami przypominały tor wyścigowy.

Już od pierwszego etapu zmienna pogoda sprawiała zespołom wiele problemów w doborze opon. Pierwszym liderem rajdu był Grönholm, który wygrał OS 1 w piątek rano. Wkrótce jednak spadł na trzecie miejsce. Na ostatnią piątkową pętlę założył ogumienie przeznaczone na suchą nawierzchnię, co okazało się niewłaściwym wyborem. Ten sam błąd popełnił Mikko Hirvonen. Gdy na ostatnim OS-ie pierwszego etapu spadł deszcz, obaj Finowie ponieśli spore straty czasowe.

W sobotę i niedzielę Marcus Grönholm jechał bezpiecznym, ale szybkim tempem, nie widząc już realnych szans na awans do czołowej dwójki. Podczas drugiego i trzeciego etapu był najszybszym kierowcą w stawce wygrywając 4 OS-y w sobotę i kolejne 3 w niedzielę.

- Zależało mi na drugim miejscu w tym rajdzie. Niestety, ten plan się nie powiódł. Nic więcej nie mogłem zrobić - powiedział 39-letni Fin, mający teraz sześć punktów przewagi w klasyfikacji kierowców. Nadal jestem liderem mistrzostw. Już w piątek straciłem szanse na lepsze miejsce. Nie czułem się pewnie jadąc na slickach, kiedy padał deszcz i wolałem zachować ostrożność. Rozstrzygnięcie zapadło praktycznie już w piątek. Gdy było sucho, jechaliśmy naprawdę szybko, a jazda dawała wiele satysfakcji. Nie bawi mnie natomiast patrzenie w niebo i zgadywanie, czy na następnych OS-ach złapie nas deszcz. Najważniejsze, że mamy bardzodobry i szybki samochód. Na Korsyce nie będzie łatwo, ale liczę na dobry wynik w następnym starcie.

Mikko Hirvonen, który wygrał jeden z piątkowych OS-ów, ukończył rajd 46 sekund za swoim rodakiem. Nie mając szans na walkę o wyższe miejsca, skupił się na odpieraniu ataków Duvala, aby zdobyć jak najwięcej punktów dla zespołu BP-Ford, który aktualnie ma 39 punktów przewagi w klasyfikacji zespołów fabrycznych.

- Marzyliśmy o zwycięstwie w Katalonii, ale w piątek zabrakło nam szczęścia. Kiedy było sucho, szło mi naprawdę dobrze. Na przedostatnim OS-ie uderzyłem w płot, na szczęście bez poważnych skutków. Szukałem idealnego toru jazdy, ale na mojej drodze znalazł się płot. Nie jestem pewien, czy jeszcze tam jest, ale wyglądał całkiem solidnie! - powiedział Hirvonen.

Khalid Al Qassimi i Nicky Beech reprezentujący Abu Dhabi zajęli czternaste miejsce, jadąc trzecim fabrycznym Fordem Focus RS WRC.

- Z każdym OS-em jechało mi się coraz lepiej i szybciej, bo czułem się coraz pewniej - powiedział Al Qassimi. W niedzielę rano odnalazłem dobry rytm jazdy, jednak na wyjściu z jednego z zakrętów trafiłem na żwir naniesiony na drogę i samochód wpadł do rowu. Kibice pomogli mi wrócić na drogę, ale straciłem około 40 sekund.

Dyrektor zespołu BP-Ford, Malcolm Wilson był nieco rozczarowany.

- Przyjeżdżając tu liczyliśmy na więcej niż trzecie i czwarte miejsce, co nie zmienia faktu, że jest to dobry rezultat. Wiedzieliśmy, że szybkie trasy mogą pasować naszym fińskim kierowcom. Gdy było sucho, dotrzymywaliśmy kroku bardzo szybkim Citroenom. Wiedzieliśmy, że dwa asfaltowe rajdy nie będą dla nas łatwe. Teraz musimy wytrzymać presję na Korsyce w następny weekend. Miejmy nadzieję, że tam zaświeci dla nas słońce! - powiedział.

Dyrektor Ford TeamRS, Jost Capito tak oceniał start:

- Podium Marcusa i czwarte miejsce Mikko zapewniły nam utrzymanie zdecydowanego prowadzenia w klasyfikacji zespołów fabrycznych. Musimy jednak utrzymać maksymalną koncentrację, ponieważ w końcówce sezonu każdy błąd może bardzo drogo kosztować.

Uczestnicy mistrzostw świata nie mają chwili wytchnienia. Prosto z Hiszpanii zespół BP-Ford udał się na Korsykę, gdzie w najbliższy weekend odbędzie się Rajd Francji (11 – 14 października). Będzie to kolejna asfaltowa runda mistrzostw. Baza rajdu będzie się znajdować w Ajaccio.