Na pewno „Volt Song” nie jest tak dobry jak utwór o złym romansie, o kłamstwach, o prezydencie i o grze Need for Speed. Nie sądzę też, by miała szanse znaleźć się w naszym zestawieniu najfajniejszych utworów o samochodach. Piosenka o Chevrolecie ma nieco głupkowatą melodię, łopatologiczny tekst (chodzi w nim o to, że Volt zbawi świat, a nasze wnuki będą zdrowe) i jakiś taki idiotyzm w sobie.
Obawiam się jednak, że wpada w ucho, więc nie słuchajcie jej za długo, bo ludzie zaczną dziwnie na was patrzeć, jak zaczniecie śpiewać o niskim spalaniu i zerowej emisji dwutlenku węgla na kilometr…