Citroën ma ważny do końca 2009 roku kontrakt do udziału w RSMŚ. Jednak udział w kolejnym sezonie 2010 wciąż jest pod znakiem zapytania. To stanowisko jest niezależne od sukcesów zespołu, który z dużym prawdopodobieństwem również i sezon 2008 ukończy z dwoma tytułami mistrzów świata.

Zdaniem Francuzów 12 eliminacji RSMŚ w jednym sezonie to mało i jeżeli FIA nie zwiększy ich liczby do 14, to zespół wycofa się z udziału w mistrzostwach.

Jak wiadomo podjęto decyzję o organizowaniu w systemie rotacyjnym 24 eliminacji w cyklu dwuletnim, co oznacza 12 eliminacji w ciągu jednego roku. Już od początku zespoły fabryczne przeciwko takiemu rozwiązaniu protestowały.

”Jeszcze coś zmieniać przed sezonem 2009, to już za późno i takie decyzje musimy zaakceptować”, powiedział szef zespołu fabrycznego Citroëna Olivier Quesnel. „Wraz z Fordem uważamy, że w sezonie 2010 aż 6 rajdów z 8 powinno być “klasycznych”, które bedą odbywały się w każdym roku. Natomiast pozostałe mogą się wymieniać.”

“Klasyczne rajdy“ według Quesnela to: Monte Carlo, Finlandia, Gracja, Portugalia, Sardynia, Hiszpania, Argentyna i Wielka Brytania. Pozostałe rajdy mogą być dobierane co dwa lata i wymieniane regionalnie.

„Meksyk mógłby wymieniać sięz Argentyną, Szwecja z Norwegią, Australia z Nowa Zelandią, Korsyka z Irlandią. Częścią mistrzostw mogłyby stać się także rajdy organizowane w Rosji, Chinach i9 Indiach.”

„Ze względów marketingowych 14 eliminacji w roku to najlepsze rozwiązanie. Sprzedaż aut jest coraz trudniejsza i producenci mają coraz mniej środków jej na wspieranie. Jeżeli warunki organizowania WRC nie będą nam odpowiadały, to nie wykluczamy, iż od 2010 roku Citroën wycofa się z rywalizacji.“

Quesnel nie przewiduje przeniesienia środków do IRC, gdyż jego zdaniem są to mistrzostwa przeznaczone dla amatorów. Jednak możliwe jest dołączenie francuskiej marki do serialu DTM, który stanowi znakomitą możliwość na podniesienie image marki.