DS3 R3 nie ma foteli tylnych, fajnego wykończenia i wszelkiej maści ekstrasów, ale za to ma klatkę bezpieczeństwa, kubełkowe fotele i system przeciwpożarowy. Wolałbym klimatyzację i radio CD/MP3 ze złączem na iPoda, jeżdżenie obklejonym autem z rurami w bagażniku jakoś mnie nie kręci, nie mam potrzeby nikomu niczego udowadniać.
DS3 R3 ma łatwo adaptowalne zawieszenie (dostraja się je w zależności od rodzaju drogi, po którym auto ma się ścigać), 210-konny silnik, sześciobiegową półautomatyczną skrzynię oraz podrasowany układ jezdny. Hamulce też są wzmocnione. Auto będzie się ścigało się w barwach Citroëna, ale będzie można także kupić ten model i niezależnie brać udział w wyścigach. Renault Twingo oferuje to samo.Tylko po co to robić? By zaszpanować przed dziewczynami?