Po dwóch dniach zmagań różnica pomiędzy pierwszym, a drugim zawodnikiem w klasie R2B wyniosła jedynie 6,3 sekundy, a zwycięzcą okazał się, po raz pierwszy w tym sezonie, Tomasz Porębski pilotowany przez Tomasza Spurka.Pierwszy dzień zawodów na podkarpackich oesach nie zaczął się szczęśliwie.

Wypadek jednej z załóg wymusił przerwanie pierwszej próby i walka o zwycięstwo w cykluCitroën Racing Trophy Polska rozpoczęła się dopiero od drugiego oesu w Izdebkach. Tamnajszybszy był Marcin Dobrowolski i został pierwszym liderem CRTP. Na trzeciej w pętli Handzlowce triumfował Tomasz Porębski, ale suma czasów wysunęła na pozycję lideraTomasza Gryca. Szczęście kierowcy z Warszawy nie trwało jednak długo. Błąd na drugimprzejeździe Lubeni kosztował go wizytę poza drogą i zmusił do skorzystania z Superally. Napozycję lidera powrócił, więc Marcin, Dobrowolski, który utrzymał dobrą formę do końca dniai zgarnął komplet punktów za pierwszą cześć Rajdu Rzeszowskiego. Finałem piątkowychzmagań był odcinek medialny na terenie browaru w Rakszawie, gdzie najlepszym czasembłysnął gość z Francji – Laurent Viana.

W sobotę rownież nie obyło się bez odwołanych oesów. Problemy z pomiarem czasuwymusiły anulowanie próby w podkrośnieńskiej Korczynie, ale podczas pozostałych sześciuodcinków specjalnych byliśmy świadkami wspaniałej walki o zwycięstwo pomiędzy MarcinemDobrowolskim, a Tomaszem Porębskim. Obaj kierowcy dawali z siebie wszystko, czegodowodem były bardzo zbliżone czasy przejazdow poszczególnych prob. Od początku dniaminimalnie szybszy był Tomasz Porębski, ktory oes po oesie konsekwentnie zmniejszał swojąstratę do prowadzącego. Zmiana na pozycji lidera nastąpiła po drugim przejeździe Korczyny,gdzie Porębski wyprzedził rywala aż 12,9 sekundy.

Przewagę udało się utrzymać do końca rajdu i podczas ceremonii mety na rzeszowskim Rynku załoga TomaszPorębski/Tomasz Spurek po raz pierwszy w tym sezonie odebrała puchary za zwycięstwo w klasie R2B. Drugapozycja przypadła braciom Dobrowolskim, ale nowy system punktacji sprawił, że rodzinna załoga zDzierżoniowa wywiozła z Rajdu Rzeszowskiego taką samą liczbę punktów jak Tomasz Porębski, pozostając napozycji lidera Citroën Racing Trophy Polska.

Trzecie miejsce w punktacji cyklu zajmuje po Rajdzie Rzeszowskimzałoga Ariel Piotrowski/Anna Wodkiewicz. Kierowca z Włocławka kolejny raz zameldował się na mecie wczołowej trojce i pod nieobecność obrońcy tytułu mistrzowskiego Jana Chmielewskiego przejął trzecią pozycję wCRTP. Pierwszą piątkę piątej odsłony RSMP w klasie R2B uzupełnili Sławomir Sawicki z Michałem Kuśnierzemoraz Szymon Kornicki z Ireneuszem Pleskotem. Przygody podczas pierwszego dnia rajdu zepchnęły na ostatniemiejsce załogę Tomasz Gryc/Krzysztof Zubik.

Na trasach Rajdu Rzeszowskiego Citroëny C2-R2 MAX kolejny raz potwierdziły swoją szybkość i świetniewypadły w rywalizacji z konkurentami w klasie A6. Niewielkie rajdowki spod znaku szewrona uległy jedynieznacznie mocniejszemu samochodowi kategorii Super 1600.

Tomasz Porębski (1 miejsce): Walka trwała do samego końca ostatniego oesu, ale to my okazaliśmy się najlepsi ijesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi. Niestety od początku rajdu mieliśmy problemy ze skrzynią biegów, którablokowała się na piątym biegu i miejscami na hamowaniach sprawiało to kłopoty. Mimo to udawało się robić dobreczasy i wymienialiśmy się wygranymi oesowymi z Marcinem Dobrowolskim. Rajd był naprawdę bardzo ciężki, ale takawalka do końca to wielka przyjemność.

Marcin Dobrowolski (2 miejsce): Fajnie się walczyło, Tomek Porębski był drugiego dnia w lepszej formie, wygrał iza to gratulacje dla niego. My tanio skóry nie sprzedaliśmy, ale tak wyszło, że nie wygraliśmy. Wydaje mi się, żepoziom rywalizacji jest w tym roku dużo wyższy, myślę, że dzięki takim właśnie sytuacjom jak na tym rajdzie wszyscydojeżdżamy wyżej i podnosimy wartość tego małego przednionapędowego samochodu, jakim jest C2-R2 MAX.

Ariel Piotrowski (3 miejsce): Bardzo ciężki rajd, staram się jeździć regularnie i udaje mi się to. Pierwszy razjechałem w Rzeszowie i widać, że bardziej doświadczeni zawodnicy z czołówki trochę mi odjechali. Ja też już zbytwiele tym samochodem nie zdziałam, bo C2-R2 w specyfikacji MAX daje jednak przewagę. Niestety zmiana systemupunktacji powoduje, że samo kończenie rajdów, nawet w czołówce nie daje możliwości walki o najwyższe tytuły.

Sławomir Sawicki (4 miejsce): W końcu udało się przejechać pierwszy rajd bez przygód. Teraz trzeba odbudowaćzaufanie do siebie, do samochodu i będzie coraz lepiej. Przed nami szutrowy Rajd Orlen, a ja szutrowym asem niejestem. Myślę na treningowym startem w Rajdzie Kormoran, natomiast nie wiem czy będę mógł tam wystąpić zpowodów rodzinnych, ponieważ moja żona ma za tydzień termin porodu i spodziewam się córki.

Szymon Kornicki (5 miejsce): Jest OK, mnóstwo nauki, kolejne przejechane kilometry i zebrane doświadczenia, aleprzygód też nie zabrakło. Drugi dzień przejechaliśmy już typowo treningowo, udało się dojechać do mety całymautem, więc jesteśmy bardzo zadowoleni. Z rajdu na rajd powinno być coraz szybciej. Był to mój dopiero drugiasfaltowy rajd w Mistrzostwach Polski i w porównaniu z Elmotem było dużo lepiej. Nie mogę od siebie zbyt dużowymagać, ale staramy się żeby było jak najlepiej.

Tomasz Gryc (6 miejsce): Zaczęliśmy bardzo szybko, bo po pierwszej pętli byliśmy na prowadzeniu. Niestetywyszedł mój brak doświadczenia, niezbyt mocno zaznaczyłem na zapoznaniu moment hamowania za szczytem pobardzo długiej prostej. Gdy zorientowałem się, że jest tam zakręt było już za późno. Wycieczka w pole uszkodziłachłodnicę i nie chcieliśmy ryzykować uszkodzenia silnika, więc trzeba było się zatrzymać. Drugiego dnia nie było takszybko, ale jechaliśmy bez przygód, myślę, że odpowiednie tempo odzyskaliśmy dopiero na ostatnim, oesie.

Laurent Viana: Niestety nie udało się dojechać do końca rajdu. Walka z uczestnikami CRT Polska była bardzopasjonująca jednak czasami tak się zdarza. Po raz pierwszy startowaliśmy z Polsce i było to dla nas dużedoświadczenie. Mamy nadzieję, pojawić się na kolejnych eliminacjach w waszym kraju, żeby powalczyć znajlepszymi o zwycięstwo.

Rajd Rzeszowski 2009 - klasyfikacja R2B

Poz.KierowcaCzas/strata1. Tomasz Porębski 1:49:47,22. Marcin Dobrowolski + 6,33. Ariel Piotrowski + 2:11,14. Sławomir Sawicki + 3:58,05. Szymon Kornicki + 8:45,06. Tomasz Gryc + 26:20,1

RAJD RZESZOWSKI w liczbach:

♦ Najlepsze czasy na odcinkach specjalnych:Dzień I: OS2: Marcin Dobrowolski, OS3 – OS4: Tomasz Porębski, OS5: Marcin Dobrowolski, OS6: TomaszPorębski, OS7: Laurent VianaDzień II: OS8 – OS11: Tomasz Porębski, OS12: Marcin Dobrowolski, OS13: Tomasz Porębski, OS14: MarcinDobrowolski

♦ Najskuteczniejsi: Tomasz Porębski – 7 najlepszych czasow, Marcin Dobrowolski 4, Laurent Viana 1

♦ Kolejni liderzy CRT: OS2: Marcin Dobrowolski, OS3: Tomasz Gryc, OS4 do OS12: Marcin Dobrowolski,OS13 do OS14: Tomasz Porębski

Citroën Racing Trophy Polska 2009 - aktualna klasyfikacja

Poz. Kierowca Rajd Elmot Rajd Lotos Rajd Karkonoski Rajd Rzeszowski Razem1. Marcin Dobrowolski 8 / 6 5 / 1 3 / 6 8 / 6 432. Tomasz Porębski 2 / 8 6 / 6 6 / 1 6 / 8 433. Ariel Piotrowski 5 / 3 4 /5 4 / 5 4 / 5 354. Jan Chmielewski 6 / 1 8 / 8 2 / 3 - / - 285. Tomasz Gryc 4 / 4 1 / 2 5 / 4 1 / 4 256. Sławomir Sawicki 1 / 5 2 / 4 1 / 2 3 / 3 217. Szymon Kornicki 3 / 2 3 / 3 - / - 2 / 2 158. Laurent Viana - / - - / - - / - 5 / 0 5