Unijne plany przewidują dofinansowanie budowy A1 nawet w 75 proc.Rządowym pełnomocnikiem do spraw budowy autostrad został Dariusz Skowroński, zastępujący Tadeusza Suwarę, prezesa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Pierwszym zadaniem pełnomocnika jest praca nad nowelizacją ustawy o autostradach płatnych przewidującej opłatę w wysokości od 5-9 groszy od litra gazu, benzyny, oleju napędowego oraz opałowego. Projekt ten już trafił do Sejmu. "Teraz sprawa budowy autostrady A1 leży w rękach polskich parlamentarzystów" - powiedział wicepremier Marek Pol. Budowa ruszy, gdy zakończą się negocjacje z koncesjonariuszami. Ci jednak chcą gwarancji dopłat z budżetu, gdyż jak wyliczono, przez pierwsze lata użytkowania A1 będzie ona niedochodowa. Wynika stąd jasno, że mimo sporych dotacji unijnych A1 będzie jednak autostradą płatną.
Czas na autostrady
Autostrada Północ - Południe (A1) to jedna z najważniejszych inwestycji UE w Polsce. Polski odcinek o długości 567 km będzie przebiegał przez Gdańsk, Toruń, Łódź, Częstochowę, Katowice i Gorzyczki aż do granicy z Republiką Czeską.