REKLAMA
Auto Świat Wiadomości Aktualności Czas na sportowe vany

Czas na sportowe vany

Autor Piotr Burchard
Piotr Burchard

Nie potrzebujemy vana! - grzmiało szefostwo BMW, gdy padało pytanie o wielkopojemnościowe limuzyny z Bawarii. Czyżby obecny projekt oznaczał, że firma zmieniła zdanie?W żadnym wypadku! Wszystko zależy tylko od podejścia do tematu.

Być może już niedługo monachijczycy zaprezentują prawdziwego vana. Ludzie z BMW mówią, że przed konstruktorami postawiono tylko jeden warunek: auto musi sprostać wymaganiom pod względem wszechstronności i co najważniejsze dynamiki. Oficjalne stanowisko BMW głosi dalej: "Opracowaliśmy funkcjonalne, przestrzenne auto o roboczej nazwie RFK, które łączy typowe dla BMW cechy z zaletami samochodów o wysokiej karoserii". Powtórka z rozrywkiTo wszystko brzmi dziwnie znajomo. Przed 10 laty BMW uczyniło już nawet pierwsze kroki w kierunku sportowych vanów. Był to Megaron, ale później projekt uznano za niezbyt przekonujący i ze względu na małe, jak się wówczas wydawało, szanse rynkowego powodzenia projekt zakończono. To, że teraz grupa przychylna vanom znów zyskała na sile i prace nad RFK są kontynuowane, to z pewnością zasługa odwiecznego rywala BMW - Mercedesa, który intensywnie pracuje nad trzema niszowymi modelami: CST, MST i GST. Poza tym w przeciwieństwie do Megarona ramy projektu opierają się na sensowniejszych zasadach. Ponieważ nie zdecydowano jeszcze do końca, jak ostatecznie będzie wyglądał van BMW, obecnie zastosowane komponenty, procesy produkcyjne i struktury pozwalają dość swobodnie kształtować ostateczny obraz RFK. Również założenia odnośnie wprowadzenia nowych aut na rynek wydają się być bardzo sensowne. W tym roku zadebiutowała nowa seria 5, w przyszłym zobaczymy zupełną nowość - serię 1. Następca "trójki" pokaże się w 2005 roku. Strategia firmy zakłada trzy premiery w ciągu 36 miesięcy. Podobnie jak napęd xDrive (zastosowany w X3 i X5), również architektura RFK ma być pomostem między klasami. Przyszłe nowości BMW mogłyby wyglądać tak:- V1, pięciomiejscowy sportowy van (ewentualnie V3 na bazie serii 3);- "trójka" Touring - sportowe kombi;- X3, pięciomiejscowy SAV;- "piątka" Touring, sportowe kombi;- następca X5, pięcio- lub sześciomiejscowy SAV;- V5, siedmiomiejscowy sportowy van.Później można spodziewać się także X1 oraz "jedynki" w wersji Touring. Wszystkie modele X będą miały standardowo napęd 4x4, przy wersjach Touring i w RFK xDrive znajdzie się w wyposażeniu opcjonalnym.Moduły zamiast platformNowa struktura modułowa, która w BMW od dawna już zastępuje koncepcję platform, umożliwia większą dowolność w kształtowaniu nadwozi aut. W przyszłości nie tylko długość karoserii i rozstaw osi będą mogły być zmieniane. To samo stanie się z szerokością i wysokością, przodem (gdzie znajduje się jednostka napędowa) oraz tyłem auta (z bagażnikiem). W przypadku vanów ważnymi elementami, które także poddawane zostaną modyfikacjom, są przednie słupki. Szef ds. rozwoju Burkhardt Göschel mówi: "Jeśli wszystko projektowane jest prawidłowo, można zestawiać ze sobą przestrzenny koncept z różnymi technicznymi elementami i wariantami karoserii". Sportowe vany BMW nie będą po prostu na nowo "ubranymi" X3 i X5 - to zbyt drogie, a samochody ważyłyby zbyt wiele. RFK będzie się opierał na zupełnie innej strukturze. Decydującym kryterium jest także pozycja za kierownicą. Standardowa wysokość siedziska w RFK znajduje się pomiędzy wysokością w serii 5 Touring i terenowym X5. Aby właściwie wykorzystać przestrzeń we wnętrzu samochodu, BMW planuje skonstruowanie takiego systemu siedzeń, który ma ustanawiać nowe standardy - jeśli wziąć pod uwagę, że inni producenci potrafią już przesuwać, składać i w bardzo nieskomplikowany sposób wyjmować fotele, Bawarczycy będą mieli twardy orzech do zgryzienia, chcąc wymyślić coś nowego, czego motoryzacyjny świat jeszcze nie widział. Poczekamy, zobaczymy.Mniejszy van o oznaczeniu V1/V3 bardziej będzie aspirował do klasy limuzyn niż większe V5. W tym ostatnim przypadku za wzorzec posłużą raczej MPV-y, a nie wymyślony przez firmę SAV (Sport Activity Vehicle). Nawet wersja z napędem na obie osie optycznie nie ma przypominać pojazdu typu crossover - nie grożą mu więc "bojowe" plastikowe nakładki, które mogłyby zmienić image marki, wysoko podniesione zawieszenie negatywnie wpływające na prowadzenie auta (wyżej położony środek ciężkości) czy obniżające komfort podróżowania większe koła. Współpracownicy BMW w nieoficjalnych rozmowach opisują V1/V3 jako sportowe, rodzinne auto z dużą ilością miejsca, które właściwościami jezdnymi w niczym nie ustępuje Touringowi. Podstawowymi silnikami będą rzędowe motory 4- i 6-cylindrowe. V8 przewidziane dla M3 mieści się w komorze silnika, ale nie pasuje do ogólnej koncepcji auta. Odpowiedź na pytanie o prawdopodobny termin wprowadzenia rodziny RFK do sprzedaży jest trudna choćby z tego powodu, że odpowiednia decyzja nie zapadła jeszcze na szczeblu zarządu. Z dzisiejszego punktu widzenia najwcześniejszą możliwą datą jest rok 2007. Większy także z 4x4Podczas gdy przy modelach V1/V3 klienci będą musieli zadowolić się napędem na tylną oś, projektanci i marketingowcy przebąkują o zaletach napędu 4x4. Duży van, przy którym znawcy tematu znajdują wiele podobieństw do koncepcyjnego Lexusa LF-X (opis w numerze 46/03), ma połączyć cechy kombi w rozmiarze XXL z prestiżem luksusowej limuzyny i właściwościami jezdnymi sportowego coupé.Z całą pewnością na pokładzie znajdzie się debiutujący niedawno w serii 5 aktywny układ kierowniczy, jezdny (Dynamic Drive) czy EDC - zmienna charakterystyka amortyzatorów. Ponadto w przygotowaniu jest takżesystem LDW (Lane Departure Warning), który zapobiega zmianie kierunku jazdy, gdy kierowca np. na sekundę zaśnie lub podczas silnego bocznego wiatru. Dla V5 przewidziano wyłącznie silniki 6- i 8-cylindrowe. Ten ostatni o oznaczeniu NG8 od 2006 roku będzie wyposażony w bezpośredni wtrysk benzyny drugiej generacji. Z zasady wolnossące silniki NG4 (240 KM), NG6 (300 KM) i NG8 (około 400 KM) w przyszłości zostaną doposażone także w turbosprężarki - oczywiście nie wpłynie to na ekologię i motory nadal spełniać będą wyśrubowane normy emisji spalin. Dla wersji z dieslem przewidziano ulepszoną skrzynię automatyczną, która zamiast przetwornika momentu obrotowego otrzyma mokre sprzęgło lamelkowe. Zaletą takiego rozwiązania jest szybsza i płynniejsza zmiana przełożeń. Prawdopodobna premiera najnowszych vanów odbędzie się za trzy lata. Pytanie tylko, czy wielbiciele BMW pogodzą się z tym, że obok luksusowych limuzyn i aut sportowych w ofercie firmy będą także vany.

Autor Piotr Burchard
Piotr Burchard
Powiązane tematy: