Trudno się dziwić, że wielu producentów traktuje Detroit mniej prestiżowo, a skupia się na eksponowaniu swoich nowości na neutralnym terenie, a więc w Los Angeles, Nowym Jorku i Chicago.
„Gdy salon odbywa się w mieście, w którym znajdują się fabryki Forda, General Motors i Chryslera, to trudno oczekiwać, by ludzie kupowali tutaj przykładowo samochody marki Nissan.” - powiedział Wayne Bruce, szef europejskiej komunikacji Infiniti.
Wciąż jednak do ulubionych należą paliwożerne samochody sportowe, które nadal bronią się przed różnego rodzaju napędem alternatywnym. Trudno przewidzieć, ile jeszcze potrwa ich egzystencja, gdy norma emisji szkodliwych spalin wymaże je z oferty. Nie wiadomo dokąd może sięgać ten kompromis…
Tymczasem zapraszamy do fotogalerii z Detroit. Tym razem sportowych maszyn…