Wiele sprowadzanych z zagranicy powypadkowych aut nadaje się do jazdy przez dwa, trzy lata, a potem muszą trafić na szrot. Zdaniem dilerów Skarb Państwa więcej zyskuje na samochodach nowych nabywanych w kraju. Nie tylko bezpośrednio z opłaty akcyzowej i podatku VAT, ale także dzięki podatkom płaconym przez nich samych. Wycofanie zakazu wiązać się będzie ze zwolnieniami wśród dilerów, a nawet z wieloma bankructwami.Obawami napawa sprzedawców natomiast przymiarka do nowych przepisów określających pojazdy ciężarowe. Wejście w życie propozycji o homologowaniu na ciężarówki tylko akich aut, w których bagażniku zmieści się kostka o boku 70 cm, spowoduje spadek zainteresowania kupnem aut przez firmy i przedsiębiorstwa. Stanowią one w przypadku wielu salonów ponad 40 procent klientów.
Dilerzy popierają rząd
Stowarzyszenie dilerów wystosowało do premiera Jerzego Buzka list z poparciem dla prowadzonej przez rząd polityki zakazu sprowadzania złomu. Sprzedawcy nowych samochodów uważają, że import rozbitych aut doprowadzi do utworzenia z Polski śmietniska ekologicznego.
Auto Świat
Dilerzy popierają rząd