Tak też było. Obaj przez dwa etapy zawodów zmieniali się na prowadzeniu.Pierwszy dzień zakończył się zwycięstwem Grönholma, który prowadził zaledwie o 0,2 sekundy przed Solbergiem. Trzeci był Sebastien Loeb, a czwarty znakomicie spisujący się Gigi Galli z ekipy Mitsubishi.Na drugim etapie lepszy okazał się Norweg, który nieznacznie wyprzedzał Grönholma i Loeba. Za tą trójką znalazł się już ze sporą stratą Markko Märtin. Galli po kilku błędach spadł na ósmą pozycję. Starszy brat Pettera - Henning Solberg - awansował na szóste miejsce za Toniego Gardemeistera.Pojedynek o zwycięstwo zakończył się na pierwszym odcinku specjalnym trzeciego dnia rajdu. Peugeot 307 WRC Marcusa Grönholma dachował i stracił przednie lewe koło. W zasadzie w tym momecie już nikt nie był w stanie zagrozić Solbergowi w odniesieniu wymarzonej wygranej.Sebastien Loeb stał się ofiarą nowego, oszczędnościowego regulaminu mistrzostw. Tutaj podobnie jak w Formule 1 silnik musi wystarczyć na dwa kolejne rajdy. Po defekcie jednostki napędowej Loeb oddał więc drugą lokatę Markko Märtinowi, a w całej imprezie tryumfował Petter Solberg. Dla Norwega było to pierwsze zwycięstwo w Rajdzie Szwecji. Subaru na to zwycięstwo czekało od 1997 roku, kiedy to w tych zawodach najszybszy był Kenneth Eriksson.Dzięki zajęciu trzeciego miejsca w Szwecji w mistrzostwach kierowców prowadzi Toni Gardemeister. Fin o jeden punkt wyprzedza Markko Märtina, a o cztery dotychczasowych zwycięzców Sebastiena Loeba i Pettera Solberga. W punktacji producentów najlepszy jest Ford (20) przed Peugeotem oraz Mitsubishi (oba po 17 punktów), Citroenem (11) i Subaru (10).W Rajdzie Szwecji wystartowały również dwie polskie załogi - Michał Sołowow i Maciej Baran (Mitsubishi Lancer Evo VIII) oraz Stefan Karnabal i Bartłomiej Boba (Mitsubishi Lancer Evo VI). Dla pierwszej pary start zakończył się już na inauguracyjnym odcinku specjalnym Likenäs. Sołowow zbyt głęboko ciął zakręt i urwał przednie prawe koło. Dzięki systemowi SupeRally następnego dnia znów pojawił się na trasie. Niestety, na ostatnim etapie na próbie Rämmen 2 nastąpiła eksplozja silnika i kielczanin podzielił los Loeba, którego podobny defekt wyeliminował z rywalizacji. Kilkakrotnie Sołowow zajmował na oesach miejsce w pierwszej dziesiątce kierowców grupy N.Debiutujący w Szwecji Stefan Karnabal i Bartłomiej Boba, którzy dysponowali starym Mitsubishi Lancerem Evo VI oraz dość skromnym budżetem, spisali się na miarę możliwości. Szansę na nieco lepszą pozycję końcową stracili po kilkakrotnym pechowym przebiciu opon na kamieniach. Szczególnie dotkliwą stratę ponieśli po kapciu na początku najdłuższego odcinka specjalnego drugiego dnia imprezy. Ostatecznie Stefan Karnabal zajął 34 miejscu w klasyfikacji generalnej i 14 w grupie N.
Do siedmiu razy...
Spośród 69 załóg, które wystartowały w Rajdzie Szwecji, najszybciej pierwszy odcinek specjalny pokonała dwójka Petter Solberg i Phil Mills. Norweg starający się o pierwsze zwycięstwo w tej eliminacji mistrzostw świata za swego głównego rywala uważał Marcusa Grönholma.