Na swoim koncie mają już niejeden sukces. W zeszłym roku team Terratrek debiutował w rajdzie Drezno-Wrocław i zajął najlepsze miejsce ze wszystkich deniutujących załóg. W tym roku zespół ma w już doświadczenie i plany na wyższe miejsce w klasyfikacji.
W teamie Terratrek pojadą dwie załogi:
Załoga I: doświadczona załoga, mająca na koncie starty w rajdach typu Baja, zeszłorocznym Drezno- Wrocław, Rajdowych Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych.
Aleksander Sachanbiński – kierowca (Tomcata T1)Twórca teamu Terratrek, właściciel serwisu, biznesmen z oryginalnym hobby. Świetny lider zespołu i dobry kierowca. Udział w H-6 2006, Drezno-Wrocław 2007, II miejsce w Internet Cross Country Rally – Vsetin 2007, III miejsce w klasie Challenge Baja Slovakia 2007.
Darek Brzozowski – pilot (Tomcat T1)Ceniony pilot w rajdach przeprawowych i mechanik w jednej osobie. Osoba odpowiedzialna za konstrukcje pojazdów. Udział w H-6 2006, Drezno-Wrocław 2007, II miejsce w Internet Cross Country Rally – Vsetin 2007, III miejsce w klasie Challenge Baja Slovakia 2007.
Załoga II: w świeżo przygotowanym Land Roverze, debiutująca w Drezno-Wrocław z dużym apetytem na sukces.
Robert Grondys – kierowca (Land Rover 90 V8)
Wieloletni zawodnik rajdowy, w ostatnich dwóch latach brał udział m.in. w 2007 uczestniczył w Terenowej Lidze Samochodów Terenowych H6, w Rajdzie Kalenica 2007, a w 2006 -XXI Mercedes Truck Rally (jednym z głównych sponsorów była WARTA), Rajd MUT, Rajd Gór Sowich-Nowa Ruda, III Rajd Błotnisty Muflon.
Leszek Kuczyński – pilot (Land Rover 90 v8)Fotograf, miłośnik przygody, zapalony podróżnik. Doświadczenie zdobywał na wyprawach w głąb polskich Bieszczadi bezdroży.
Piotr Domański – manager i wspaniały organizatorJest managerem w zespole Terratrek od 2006 roku. Organizator, logistyk oraz osoba zajmująca się kontaktami z mediami. Wspaniale łączy załogę. Potrafi znaleźć się w każdej sytuacji. Sprawnie i szybko działa mając zawsze na uwadze dobro teamu.
oraz mechanicy w składzie:
Arek Święcicki - człowiek o wielu talentach, elektryk samochodowy i specjalista od silników.Piotr Rakszawa - mechanik odpowiedzialny za systemy gaśnicze i chłodzące. Rafał Matyszkiewicz - mechanik odpowiedzialny za systemy hamulcowe i paliwowe, miłośnik dużych prędkości oraz BMW.
Aktualnie załoga kończy przygotowania do startu. Trwają ostatnie poprawki techniczne w samochodzie: montaż wyciągarki, która nie jest standartowym wyposażeniemsamochodów T1 czy kontrola zabezpieczeń silnika przed wodą.
Kierowcy i piloci przygotowują się takze fizycznie do tego off-roadowego maratonu. Jak sami mówią jazda w rajdzie Drezno-Wrocław to wspaniała przygoda, niezapomniane emocje, ale także wysiłek do którego trzeba się dobrze przygotować. Siedem dni jazdy w naprawdę trudnym terenie wymaga dużej odporności na wszelkie sytuacje. Szybkie szutrówki połączone z elementami przeprawowymi dają się mocno we znaki. Tu liczy się technika jazdy, dobra nawigacja i oczywiście świetnie przygotowany samochód. Dla nich rajd Drezno-Wrocław jest także jednym ze sprawdzianów przed rajdem Dakar 2009.
Czym jest dla nich rajd Drezno - Wrocław?
Wspaniałą przygodą, sprawdzianemwłasnej odporności i niezawodności sprzętu. Dzięki niepowtarzalnej atmosferze panującej wśród załóg na rajdzie udział w niej przypomina nieorganizowany już Camel Trophy.
Długość odcinków specjalnych,obciążenie załogi związane z trudnością trasy dają załodze przedsmak trudów związanych ze startem w Dakarze.
Najtrudniejszy może okazać się prolog – może to nietypowe, ale w rajdach maratońskichto najmniej znaczący odcinek na którym dając się ponieść atmosferze bezpośredniej rywalizacji, można najwięcej stracić.