Młodzi powodują wypadki, które mają najpoważniejsze skutki - mówi Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji w Warszawie. - Przyczyną jest zazwyczaj nadmierna prędkość lub wyprzedzanie na trzeciego. Zwykle kończy się to zderzeniem czołowym z innym autem lub uderzeniem w przydrożne drzewo. W obu przypadkach skutki są tragiczne.

Co ciekawe, z policyjnych statystyk wynika, że największego zagrożenia nie stanowią wcale świeżo upieczeni kierowcy. - Mniej więcej po roku wydaje im się, że są już mistrzami kierownicy. Prowadzą więc nonszalancko i szarżują na drodze. Tak naprawdę jednak nie mają jeszcze doświadczenia. Nie przewidują, co się może zdarzyć na drodze, a w sytuacjach krytycznych nie wiedzą, jak się zachować - dodaje Grażyna Puchalska.

- Młodym ludziom w wieku 18-19 lat wydaje się, że są dobrymi kierowcami- mówi kom. Marcin Szyndler z biura prasowego KGP w Warszawie. - Kupują zwykle stary, ale sportowy samochód z mocnym silnikiem. Niestety, takie auta zwykle mają bogatą przeszłość "wypadkową" i ich stan techniczny pozostawia wiele do życzenia. W sytuacjach krytycznych często zawodzą.

Planuje się zaostrzenie przepisów o ruchu drogowym dla młodych kierowców. Przez pewien czas po zdobyciu prawa jazdy mogliby jeździć tylko w towarzystwie bardziej doświadczonego kierowcy i nie szybciej niż 80 km/godz. Musieliby także mieć przyklejony do szyby zielony liść (symbol "zielonego" kierowcy). Nowością mają być też dodatkowe elementy podczas szkolenia przyszłych kierowców - jazda po śliskiej nawierzchni i uderzenie w przeszkodę.

Najwięcej wypadków ma miejsce się w lipcu i sierpniu. Duża liczba wypadków w miesiącach letnich jest zjawiskiem obserwowanym od kilku lat. W tym bowiem okresie zwiększa się natężenie ruchu w związku z okresem wakacyjnym. Natomiast najmniejszą liczbę wypadków zarejestrowano w lutym i marcu.

TV Moto Vision - zobacz najnowszy odcinek!