"Profesor", jak kibice nazywają Szwagierczaka, nie dał szans swym rywalom. Prowadził przez cały dystans, z wyjątkiem tylko dwóch okrążeń po pit stopie, kiedy to na czele wyścigu jechał Paweł Soja. Bartłomiej Steinhof stracił okazję na wywalczenie czołowej lokaty po kolizji z Soją, po której musiał po raz drugi zjechać do boksów, aby wyprostować skrzywiony błotnik. Jakub Golec pomimo niezbyt udanych kwalifikacji (szósty czas) szybko dołączył do czołówki. Tutaj stoczył bardzo zażarty pojedynek z Robertasem Kupcikasem. Polak z Litwinem kilkakrotnie zmieniali się na drugiej pozycji. Ostatecznie zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł Golec. Kupcikas stracił także trzecie miejsce po ataku Damiana Sawickiego na ostatnim zakręcie Automotodromu Brno. Ponownie bardzo dobrą jazdą popisał się młody Robert Lukas. Na mecie zameldował się na piątej pozycji, umiejętnie wykorzystując wcześniej zderzenie Steinhofa oraz Soji. Szósty w zawodach był startujący gościnnie Marcin Gładysz. W następnym wyścigu pucharu w Kielcach (4 czerwca) w Golfie TDI przeznaczonym dla VIP-ów ma zasiąść najlepszy polski żużlowiec Tomasz Gollob. Pozostałe miejsca w pierwszej dziesiątce wyścigu w Czechach zajęli Marcin Bartkowiak, drugi z litewskich kierowców, który do pucharowej rywalizacji dołączył w Brnie, 17-letni Jonas Gelzins, Łukasz Starowicz oraz Mirosław Gąsecki. Klasyfikacja VW Castrol Cup po dwóch wyścigach: 1. Zbigniew Szwagierczak 32, 2. Robertas Kupcikas 30, 3. Jakub Golec 30, 4. Damian Sawicki 20, 5. Robert Lukas 15. 6. Bartłomiej Steinhof 12, 7. Mirosław Gąsecki 10, 8. Marcin Bartkowiak 8, 9. Paweł Soja 8, 10. Łukasz Starowicz 7.