W badaniu nie brano pod uwagę poruszania się choćby z minimalną prędkością, ale samo stanie za innymi samochodami. Każdego dnia prawie 75% Brytyjczyków spędza w korkach, a dojazd do pracy zajmuje im średnio 47 minut.Ponad 60% kierowców przyznaje się do znaczącego przekraczania prędkości w momencie, gdy sytuacja na drodze na to pozwala, by nadrobić stracone w korku minuty. Co ciekawe, co trzeci ankietowany spotkał się w ciągu ostatniego z roku z agresją innych kierowców, która spowodowana była właśnie staniem w korkach.Najbardziej zakorkowaną drogą w Wielkiej Brytanii jest pewien odcinek pod Manchesterem. Każdego roku kierowcy tracą łącznie ponad pół miliona godzin, by przejechać 6-kilometrowy dystans.
Dwa dni w korkach
Najnowsze badania pokazują, że Brytyjczycy stoją w korku łącznie przez ponad dwa dni w roku. Mało? Niezupełnie, bo chodzi tylko i wyłącznie o stanie w korku.