Oficjalny komunikat Renault jest wyjątkowo krotki, bez żadnego uzasadnienia tej nieoczekiwanej decyzji. Czytamy w nim m.in. Carlos Tavares w wyniku porozumienia zrezygnował z pełnienia najwyższej funkcji w Renault i zamierza poświęcić się w realizacji własnych projektów.

Carlos Tavares od 1 lipca 2011 roku był szefem operacyjnym Renault. Na jego konto zapisano sukcesy nowego Clio, a także nawiązania partnerstwa z Caterhamem. Z całą pewnością to człowiek sukcesu, który jeszcze nie powiedział ostatniego słowa w światowej motoryzacji.

Niedawno zdradził, ze jego marzeniem byłaby praca w Fordzie lub General Motors. Czyżby był to następny krok w karierze?

Zapewne wkrótce się o tym przekonamy, czy realizacja własnych projektów będzie przejściem do konkurencji.