Logo
WiadomościAktualnościEuropejski Finał Pucharu Easykart

Europejski Finał Pucharu Easykart

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Dla polskich kartingowców była to obowiązkowa eliminacja przed Wielkim Finałem Easykarta we Włoszech, bowiem tylko zawodnicy startujący w Finale Europejskim będą mogli ubiegać się o wyjazd na Wielki Finał Światowy który odbędzie się w październiku w Jesolo we Włoszech. Zawody na Torze "Poznań" rozegrano w następujących kategoriach Easytkart 60 cm3 (zawodnicy w wieku 8-14 lat), 100 cm3 (12-18 lat), 125 cm3 Light, 125 cm3 Heavy oraz 125 cm3 Shifter w których startują zawodnicy którzy ukończyli 16 lat.

Europejski Finał Pucharu Easykart
Auto Świat
Europejski Finał Pucharu Easykart

W Shifterze gokarty wyposażone są w 5 biegową skrzynię biegową.Dodatkowo dla najmłodszych zawodników w wieku 4-7 lat, rozegrano tylko treningi w ramach Easykart 50 cm3. Dla dwóch dziewczynek oraz siedmiu chłopców był to sprawdzian i możliwość zdobycia pierwszych wyścigowych "szlifów".W sobotę rozegrano treningi kwalifikacyjne, w najliczniej obsadzonej kategorii "60" zawodników podzielono na dwie grupy A i B. Zarówno w "60" jak i w "100" ze względu na dużą frekwencje konieczne było rozegranie eliminacji. Pierwszych 28 zawodników z kwalifikacji automatycznie uzyskiwało miejsce w Finale A, pozostali walkę o awans musieli stoczyć w Finale B. Pierwsza szóstka z B uzyskiwała prawo startu w A.W niedzielny poranek po rozgrzewkach rozegrano Finały B, po których nastąpiło uroczyste otwarcie zawodów w obecności Prezesa Automobilklubu Wielkopolski – Roberta Werle oraz Prezesa ZO PZM – Macieja Jankowskiego. Grupa 127 zawodników wyruszyła w pochodzie na uroczystą prezentację z pól przedstartowych by ustawić się w niezwykle efektownym szyku na prostej startowej. Pochód prowadził najmłodszy kartingowiec polski – 3,5 letni – Wojtuś Chojnacki, który przy aplauzie uczestników i kibiców wykonał honorową rundę po małej pętli. Wszyscy uczestnicy zawodów otrzymali pamiątkowe medale ufundowane przez Automobilklub Wielkopolski i firmę Fox Alarm. Uczestnikom Easykart 50 wręczono pamiątkowe puchary, po czym przystąpiono do zaciętej rywalizacji. Jako pierwsi do walki w Wielkim Finale stanęli zawodnicy Easykart 100, którzy mieli do pokonania 17 okrążeń poznańskiego kartodromu. Po 6 okrążeniach wyścig został przerwany ze względów bezpieczeństwa. Jeden z zawodników utknął swym kartem w oponach. Przed przerwą prowadziła para Jan Kisiel – Radim Maxa. Gdy wyścig wznowiono, zaciętą walkę o prowadzenie stoczyli Maxa Radim, Kelvin Lavelli oraz Michele Beccaria. Ostatencznie najlepszy okazał się Czech – Maxa Radim który po pasjonującym pojedynku pokonał Michele Beccaria zaledwie o 0,611s. Na trzecim miejscu podium stanął K.Lavelli. Najlepszy z Polaków – Jan Kisiel, syn znanego kierowcy wyścigowego Robert Kisiela, miał pecha – obróciło go na jednym z zakrętów i spadł na 12 pozycję , ale ostatecznie po pięknej walce zajął piąte miejsce.W kategorii 125 Light – Początkowo prowadził Włoch Fabrizio Pirovano, ale popełnił błąd i spadł na dalsze miejsce. Prowadzenie objął wtedy Mateusz Rzucidło i nie oddał go do mety, ale za błąd na starcie, kiedy to przekroczył białą linię -został ukarany karą 10 sekund, w wyniku czego sklasyfikowany został na 2 pozycji, a zwycięstwo przypadło Aleksandrowi Kramarskiy (Rosja) Kateogria 125 Heavy padła łupem Andreja Deltsova, który juz w kwalifikacjach zdominował przeciwników. Drugie miejsce przypadło Massimo Sorci a trzecie Filippo Bambrace.Ostatni wyścig dnia - Finał A kategorii 60 był prawdziwym dreszczowcem. Wyścig trzymał w napięciu do ostatniej sekundy. Doskonale rozpoczął Hubert Kalinowski który dość długo prowadził, jednak przez zbyt częste oglądanie się za siebie stracił pozycje lidera i mimo wspaniałej walki zajął dopiero 3 miejsce. Zwyciężył Nikita Sitnikov (Rosja) przed Riccardo Geltrude (Włochy). O tym jak zacięty był to wyścig niech świadczy fakt, że pierwszą trójkę na mecie dzieliły zaledwie dwie setne sekundy!Nim wręczono wszystkim zwycięzcom pamiątkowe dyplomy i puchary zawodnicy poszczególnych narodów m.in. Rosji, Włoch i Polski, wzięli udział w niezwykle wesołej rywalizacji – przeciągania liny. Po tym krótkim przerywniku wręczono puchary i podsumowano imprezę - szef marketingu firmy Birel - Marco Angeletti powiedział "Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni wysokim poziomem organizacyjnym oraz sportowym. To kolejny krok w naszej współpracy, którą rozpoczęliśmy w 2004 roku i na pewno nie ostatni. Mamy nadzieję wrócić tu za rok, a w przyszłości być może nawet zorganizować finał światowy".Tak zakończyła się kolejna ważna impreza w niezwykle bogatym w prestiżowe imprezy kalendarzuAutomobilklubu Wielkopolski A.D. 2008. Jak na rok jubileuszu 85-lecia przystało, to jeszcze nie koniec wielkich imprez. Już za miesiąc na Torze „Poznań” kolejna impreza rangi europejskiej – Wyścigowy Motocyklowy Puchar Europy. Już dziś serdecznie zapraszamy wszystkich entuzjastów sportów motorowych w dniach 20/21 września. źródło: Automobilklub Wielkopolski

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: