Auto miało o prawie 1 s lepsze przyspieszenie i nieznacznie wyższą prędkość maksymalną. Dlaczego więc zrezygnowano z silnika benzynowego w topowej wersji Punto? Odpowiedź jest prosta: teraz niemal wszyscy producenci promują jednostki wysokoprężne, które osiągami nie odbiegają od benzynowych silników, a w dodatku mają lepszą elastyczność (wyższy moment obrotowy) i niższe zużycie paliwa.Nikt nie powinien być rozczarowany napędem Grande Punto. Wysokoprężny motor z Commom Railem drugiej generacji i sprężarką Garrett o zmiennej geometrii kierownicy bardzo żwawo reaguje na gaz. Tylko poniżej 2000 obr./min ma krótką chwilę zastanowienia, ale to zjawisko jest typowe dla silników z turbodoładowaniem.Po minięciu turbodziury szybko wchodzi na obroty, napędzającważące 1,2-tony auto w 9,5 s do 100 km/h. Rozpędzanie auta ułatwia krótko zestopniowana skrzynia biegów, której skoki są nieduże i precyzyjne.Duży moment obrotowy to świetna elastyczność Mankamentem silnika wysokoprężnego jest brak rasowego gangu. Owszem, sprężarka przyjemnie świszczy, ale klekotanie przy zimnym rozruchu i duży hałas przy wysokich obrotach to nie jest to, co podnieca fanów aut klasy GTI. Na pewno nie będą oni zawiedzeni wyglądem Grande Punto. Auto ma bardzo oryginalne, rasowe nadwozie z przednią częścią nawiązującą do stylu Maserati. Spoilery progowe, tylny dachowy oraz 17-calowe, szprychowe felgi aluminiowe podkreślają sportowy charakter samochodu. Także we wnętrzu nie zabraknie wyróżników informujących o przeznaczeniu modelu. Kierownicę obszyto skórą i odpowiednio wyprofilowano przy ustawieniu rąk w pozycji "za dziesięć druga". Tarcze zegarów mają białe tło i czerwone obramowanie. Fotele są głęboko wyprofilowane, dzięki czemu kierowca i pasażer z przodu mają zapewnione świetne trzymanie ciała na zakręcie. Tylko siedzisko jest nieco za krótkie, co może powodować zmęczenie nóg przy dłuższych trasach. Fotele przednie mają łatwość składania i pamięć ustawienia, co odgrywa ważną rolę w samochodzie trzydrzwiowym. Na brak miejsca nikt nie powinien narzekać. Może tylko przydałaby się niższa pozycja za kierownicą, gdyż fotel ma typowe dla Fiata, wysokie ustawienie. Daje to lepszą widoczność, ale i gorsze wyczucie pojazdu, zwłaszcza o sportowym charakterze. Duże lusterka boczne zapewniają dobrą widoczność, ale już szerokie słupki tylne utudniają jazdę tyłem. Pojemność kufra Punto nie odbiega od konkurentów i należy do przeciętnych. Niektórzy mogą narzekać jedynie na utrudniony dostęp do bagażnika. Otwieranie możliwe jest za pomocą przycisku na kluczyku lub z konsoli środkowej. Producent zapewne nie zamontował zamka zewnętrznego w klapie tylnej, gdyż przy hatchbackach z pionowo ustawioną pokrywą jest on narażony na zabrudzenia i częste awarie. Pewne prowadzenie, ale niski komfort jazdyDobry wygląd i mocny silnik to jedno, ale równie ważne w aucie GTI jest prowadzenie. Zawieszenie Punto Sport w stosunku do cywilnej wersji zostało utwardzone i obniżone. Auto prowadzi się pewnie, a na zakrętach trzyma się nawierzchni jak przyklejone. Jego stopień twardości jest na tyle duży, że o komforcie jazdy należy zapomnieć. Ale nikt z tego powodu nie będzie rozpaczał - w tej kwestii Punto Sport to prawdziwe GTI. Układ kierowniczyo zmiennej sile przy niższych prędkościach jest zbyt silnie wspomagany. Funkcja City w tym aucie wydaje się zbędna.Prawie 64 tys. zł za auto segmentu B to sporo, ale konkurenci są o 10 tys. zł drożsi. Wyposażenie Punto należy uznać za kompletne. Grande Punto nieco nas rozczarowało jakością. W testowym samochodzie przednie zawieszenie hałasowało, a wewnętrzne lusterko zamocowane do szyby przy próbie ustawiania ruszało się.
Fiat Grande Punto 1.9 JTD Sport - Dieslowskie wydanie Punto GTI
Poprzednie wydanie sportowego Punto nosiło nazwę HGT i miało również 130-konny silnik. Była to jednostka benzynowa o pojemności 1,8 l.