3. runda kończy tegoroczną rywalizację między załogami off-roadowymi, które do tej pory spotkały się już w maju w Bojanowie i w sierpniu w Ostródzie. O utrzymanie najwyższego stopnia podium najstarszego i najbardziej znanego cyklu rajdów sportowo - przeprawowych w naszym kraju starać się będą: w klasie Extreme - Robert Kufel i Dominik Samosiuk, a w klasie Adventure - Piotr Florczak i Karol Soboń.

- Zawodnicy powinni nastawić się na naprawdę ciężką przeprawę. Jesienna runda słynie już ze zdradziecko śliskich liści, które grubą warstwą ścielą trasę - mówi Grzegorz Surowiec, Dyrektor Pucharu. Równie niebezpieczna jest też mokra glina, która zalepiając protektor znajdujący się na oponie sprawia, że jazda samochodem terenowym po pagórkowatym terenie często przypomina jazdę na lodzie. Wiele zależy do pogody. Już i tak wymagające trasy, w połączeniu z deszczową, październikową aurą staną się prawdziwym sprawdzianem umiejętności startujących i odpowiedniego przygotowania ich maszyn.

Impreza rozpocznie się prologiem (godz. 15.00), którego start umiejscowiony jest niedaleko Bazy Rajdu w Nozdrzcu.

- Prolog Pucharu poprowadzony będzie częściowo przez łąki, a częściowo na terenie starej żwirowni – zdradza Andrzej Makaran, Dyrektor ds. bezpieczeństwa i trasy. Dopiero po jego zakończeniu zaprosimy wszystkich na start honorowy, który odbędzie się w Dynowie. Wtedy będziemy już wiedzieć, w jakiej kolejności zawodnicy wystartują do odcinka nocnego, gdyż o tym właśnie decydują wyniki prologu.

O godzinie 19.00, po uroczystej prezentacji pojazdów i zawodników na rynku w Dynowie, pierwsza załoga pojawi się na starcie do odcinka nocnego. Będzie on umiejscowiony niedaleko Huty Poręby. Zawodnicy startować będą co 2 minuty naprzemiennie (jedna załoga z klasy Adventure i jedna z klasy Extreme). Do pokonania będą mieli cztery trudne próby, podczas których zmagać się będą z bagnem i stromymi trawersami w wąwozach. Trasę często będą też przecinać strumienie.

Dzień później, 3 października, po ogłoszeniu wyników etapu nocnego, punktualnie o 9.00 rozpocznie się rywalizacja na trasie etapu dziennego. Uzbrojeni w roadbooki zawodnicy ruszą na pierwszą próbę zwaną „Barszczówką”. To długi wąwóz z niewyrównanym,wąskimdnemi stromymi,urwistymizboczami. Następnie startujący pokonają m.in. próby „Wesoła” czy „Księża skała”. W sumie będzie ich sześć. Zamknięcie mety odcinka dziennego planowane jest na godzinę 16.00.