in. S-Max i obecne Mondeo. Już pierwszy rzut oka na nowe Ka zdradza charakterystyczne elementy Kinetic Design, które mają podkreślać dynamikę konstrukcji. Dziwi nieco przód pojazdu - olbrzymi, trapezowy wlot powietrza w niedużym przecież aucie z pewnością przykuwa uwagę, ale czy nie jest trochę za duży? Tak czy inaczej, konia z rzędem temu, kto wskaże jakiekolwiek podobieństwo Ka do fiatowskiej "pięćsetki". "Dostarczamy Fordowi kompletny pakiet - od preserii i pojazdów badawczych po gotowe auto" - mówi zajmujący się w zarządzie Fiata sprawami technicznymi Harald Wester. "Mimo braku wspólnych elementów w wyglądzie zewnętrznym udało się nam zastosować niemalże ten sam zestaw podzespołów. Ford korzysta nawet z naszych silników" - dodaje Wester. Nie oznacza to jednak, że wszystko jest identyczne, a samochody będą tak samo się prowadzić. Fiat 500 i Ford Ka będą się od siebie różniły np. nastawami zawieszenia. "Pięćsetka" to samochód ukierunkowany na komfort, natomiast w Fordzie na pierwszym miejscu stoi zawsze sport i Ka nie będzie tu wyjątkiem. Zupełnie inaczej będą wyglądały również wersje wyposażeniowe i wnętrza - podczas gdy Fiat stawia raczej na nostalgię za starą 500-ką i tzw. retro-design, Ford będzie samochodem o nowoczesnej stylistyce kokpitu. Szefostwo z Kolonii jasno daje także do zrozumienia, że na pierwszym miejscu znajdzie się jakość wykończenia i pod tym względem nie będzie żadnych ustępstw. Podobieństwo obydwu modeli we wnętrzu ma ograniczać się do podobnego zestawu nawigacji (w obydwu przypadkach opcjonalnego). Produkcja Ka ruszy w kwietniu 2008 roku (dokładnie rok po Fiacie 500), a sprzedaż najprawdopodobniej jesienią. Plany zakładają, że z taśm tyskiej fabryki ma zjeżdżać po 120 tys. 500 i Ka. Niewykluczone jednak, że te zamiary zostaną zrewidowane - jeśli sukces rynkowy Fiata i Forda będzie większy niż zakładano, w Tychach zakończy się wytwarzanie Fiata 600 (dawniej Seicento), a moce przerobowe fabryki zostaną przekazane właśnie na "bliźniaki". Gdy dodamy do tego ponad 240 tys. Pand, tyska fabryka z roczną produkcją na poziomie około 0,5 mln aut będzie liderem w tej części Europy. Ford zapowiada, że cena nowego Ka ma być niższa niż Fiata, ale różnica będzie raczej niewielka.