Bohaterem był Felipe Massa, który ustanowił testowy rekord przebudowanego toru w Barcelonie. Jego rezultat (uzyskany podczas symulacji kwalifikacji) to 1.20,508 minuty.

Felipe przejechał w sumie 95 "kółek". Zarówno on jak i drygi testujący kierowca - Luca Badoer, przejechali korzystając z pustego toru "cały weekend" - poczynając od treningów, poprzez kwalifikacje, na sesji wyścigowej kończąc. Luca jeździł jednak krócej - pokonał 75 okrążeń. Powodem wcześniejszego zjechania do boksu był wyciek oleju w F2008..

Badoer jeździł w miejsce Kimiego Räikkönena, Ferrari musiał wcześniej zmienić plany, bowiem Fin jest chory.

- Mieliśmy udany dzień, choć nie był on perfekcyjny - powiedział Aldo Costa. - Luca musiał przerwać jazdę z powodu wycieku oleju ze skrzyni biegów. Samochód Felipe funkcjonował bez zarzutu. To oznacza, że czeka nas jeszcze trochę pracy, nim będziemy gotowi na Melbourne. Drobny szczegół może popsuć cały wyścig.

Zespół Ferrari potwierdził, że będzie testować w przyszłym tygodniu z pozostałymi teamami. Na Circuit de Catalunya oprócz Felipe Massy i prawdopodobnie zdrowego już Kimiego Raikkonena ma się pojawić na jeden dzień Michael Schumacher.