"Schumi", choć rok temu zakończył oficjalnie sportowa karierę, wciąż jest na topie. W połowie listopada nie dał żadnych szans konkurentom podczas pierwszych testów w Barcelonie.

Niemiec zaprezentował znakomitą dyspozycję. Jak się wydaje, zespoły taktycznie nie wystawiły przeciw niemu ani Mistrza Świata, Kimiego Raikkonena, ani Lewisa Hamiltona. Fernando Alonso był nieobecny z przyczyn obiektywnych. Felipe Massa - czwarty kierowca sezonu nie miał szans, choć w ostatnim dniu, gdy już nie było na torze Michaela - wygrał pewnie...

W ostatni weekend Schumacher uczestniczył w zawodach kartingowych w Florianopolis w Brazylii. Był to pierwszy oficjalny występ sportowy siedmiokrotnego Mistrza Świata od października 2006.

Przed występem w bardzo silnie obsadzonej stawce "Schumi" miał nieco tremy.

- Powiedziałem Felipe, że boję się zająć ostatnie miejsce!” - przyznał się dziennikarzom.

Felipe to oczywiście kierowca Ferrari - Massa.

Obawy nie spełniły się - Michael zwyciężył, zajmując w pierwszym biegu pierwsze miejsce. Drugi był Nelson Piquet Junior, a trzeci Luciano Burti. W drugim biegu startowano w odwrotnej kolejności. Ósmy Michael przebił się na drugie miejsce, ale problem techniczny z hamulcami w karcie sprawił, że zajął szóstą lokatę, co wystarczyło do końcowego sukcesu.

W biegu zwyciężył Lucas Di Grassi, wyprzedzając Luciano Burtiego oraz Felipe Massę.

Końcowa klasyfikacja zawodów w Florianopolis: 1. Michael Schumacher - 35 pkt.; 2. Luciano Burti - 32 pkt.; 3. Lucas Di Grassi - 31 pkt.; 4. Rubens Barrichello - 26 pk.t; 5. Felipe Massa - 24 pkt.; 6. Marcos Gomes - 21 pkt.; 7. Nelson Piquet - 20 pkt.; 8. Tony Kanaan - 13 pkt.

Po testach w Jerez, Michael Schumacher już 16 grudnia pojawi się na stadionie Wembley, aby wziąć udział w legendarnym Race of Champions.

Jednocześnie w jednym z wywiadów Michael stanowczo zaprzeczył, jakoby brał pod uwagę powrót wyczynowy na tor. Powiedział też, że bardzo by go ucieszyła wiadomość o zatrudnieniu przez zespół McLarena jego brata Ralfa...