Logo
WiadomościAktualnościFormuła 1 przestaje być nudna

Formuła 1 przestaje być nudna

Autor Kornacki Adam
Kornacki Adam

Formuła 1 wreszcie przestała być nudna! To, co ostatnio dzieje się na torach wyścigowych przerasta najśmielsze oczekiwania kibiców sportów motorowych. Nieprzewidywalność, emocje, walka na torze i wyrównana stawka - oto F1 w sezonie 2009.

BMW  Sauber
Onet
BMW Sauber

Początek sezonu wcale nie zapowiadał tego, że kolejne wyścigi będziemy oglądali z wypiekami na twarzy. Button Dominator - tak nazywano niedocenianego wcześniej brytyjskiego kierowcę w pierwszej  połowie roku. Rewelacyjny bolid, doskonała strategia zespołu Brown GP i aż sześć zwycięstw w pierwszych siedmiu wyścigach zapowiadały, że sezon 2009 będzie można zaliczyć do kolejnych nudnawych sportowych spektakli. Dopiero ósmy wyścig sezonu pokazał, jak nieprzewidywalne potrafią być wyścigi. Drugie zwycięstwo młodziutkiego Sebastiana Vettela z Red Bull Racing i totalne zamieszanie w czołówce sprawiło, że kibice znów z tęsknotą czekali na kolejne rundy.

Niestety dla nas ten sezon od początku układał się bardzo źle. Robert Kubica, który w zeszłym roku niemal w każdym wyścigu wbijał się do czołówki, a sezon zakończył na 4 miejscy w klasyfikacji, w tym roku zamykał stawkę. Walka z Nakajimą czy Suttilem o 16 czy 18 pozycję na pewno nie zaspokajało naszych oczekiwań i wymagań. Widownia F1 w Polsce gwałtownie spadła i po letniej przerwie w kalendarzu F1 trwającej miesiąc nasi komentatorzy nie pojawiają się już na torach całego świata, nie towarzyszą Robertowi Kubicy, w zamian komentują zawody ze studia w Warszawie. Szkoda, bo komentarz "zza biurka" nigdy nie odda atmosfery toru wyścigowego. Kiedy polscy dziennikarze nie będą zbierać zakulisowych informacji, nie będą aktywnie uczestniczyć w tym, co dzieje się wokół wyścigów F1, nie będą znali kierowców - ich komentarz do wyścigu nigdy nie będzie ciekawy! Mówienie o twardych i miękkich oponach oraz ilości paliwa wlanego do baku poszczególnych bolidów nigdy nie spowoduje wzrostu oglądalności Formuły 1 w Polsce. Choćby same wyścigi były nawet tak nieprzewidywalne i ciekawe, jak w tej chwili.

A dzieje się naprawdę bardzo dużo, czego dobitnym dowodem był ostatni wyścig na torze w belgijskim SPA. Arcytrudna pętla o długości aż siedmiu kilometrów położona w pagórkowatym terenie pozwoliła rozwinąć skrzydła tym, którzy w tym roku nie grali pierwszych skrzypiec w stawce. Zwyciężył "odrodzony" Raikkonen w Ferrari, ale o dziwo przez cały wyścig jak cień podążał za nim zdobywca pole position… Giancarlo Fischicella z zespołu Force India! Zespół ten nie zdobył jeszcze ani jednego punktu w klasyfikacji F1, aż tu nagle walczył o zwycięstwo! Na 4 i 5 pozycji przyjechali Kubica i Heidfeld z upadającego BMW Sauber i jako jedyni w duecie dojechali na punktowanych miejscach. Ci, którzy do niedawna zamykali stawkę tym razem stanowili ścisłą czołówkę pasjonującego wyścigu.

I to jest piękne. Formuła 1 - Królowa Motosportu - w dalszym ciągu sprawia swoim fanom wiele niespodzianek. Na pewno miała na to wpływ radykalna zmiana przepisów wprowadzona przed sezonem 2009. Co ciekawe w sezonie 2010 zapowiada się jeszcze bardziej wyrównana stawka z trzema nowymi zespołami.

Z niecierpliwością czekam na kolejny wyścig F1 na włoskim torze Monza. Być może właśnie tam Robert Kubica wzniesie się na wyżyny swoich możliwości….

Adam Kornacki
Adam KornackiOnet

Adam Kornacki jest prowadzącym programy "Zakup kontrolowany" i "Moto -On" w TVN Turbo.

"Zakup kontrolowany" oglądaj w każdą sobotę o godzinie 10.00 ,  "Moto-On"  w każdą sobotę o godzinie 12.00.

Autor Kornacki Adam
Kornacki Adam
Powiązane tematy: