Inauguracja sezonu F1 nastąpi 18 marca, kiedy to rozegrany zostanie wyścig o Grand Prix Australii. A oto kilka wypowiedzi na temat farorytów tegorocznej rywalizacji:

- Nie jesteśmy jeszcze bardzo zmartwieni, ale kiedy nie jesteś na szczycie, to trzeba się umieć do tego przyznać - ocenił szef zespołu inżynierskiego Renault Pat Symonds. Na chwilę obecną tracimy do najlepszych na każdym okrążeniu kilka tysięcznych i to niezależnie od warunków atmosferycznych. Nie jest tajemnica, mże mamy klopoty z nowymi oponami firmy Bridgestone, szczególnie dotyczy to pierwszego okrążenia toru. Uważam, że najlepsze bolidy ma McLaren i Ferrari. Obok nich znajduje się auto wyprodukowane przez BMW. Trzeba jednak pamiętać, że trwają testy zimowe i nie wiadomo ile poszczególne zespoły biorą paliwa...

- Tylko cztery teamy będą walczyć o mistrzostwo - uważa Fernando Alonso, reprezentujący w tym roku McLarena. Poza naszym teamem będą to BMW, Ferrari i Renault. Zapowiada się pasjonujący sezon! Nie jesteśmy jeszcze gotowi do wygrywania. Jedyne, co naprawdę podoba mi się w bolidzie McLarena, to kolor...

- BMW zrobiło ogromny postęp, będą znacznie szybsi niż w poprzednim sezonie - przekonuje Giancarlo Fisichella (Renault). Ale my też nie próżnujemy!

- Zbudowali dobry samochód i będą nękać najlepszych - mówi o BMW Sauber były kierowca Formuły 1, Gerhard Berger. Zespół Roberta Kubicy jest objawieniem zimowych testów.

- Ich bolidy są w tej chwili lepsze niż Ferrari i McLareny - oznajmił w Jerez kierowca Ferrari, Felipe Massa.

- Na pewno będą bardzo mocni - powiedział z kolei Ralf Schumacher z Toyoty. Mogą być największą niespodzianką sezonu.

Z kolei "Super Express" zamieścił notowania bukmacherów. Wynika z nich, że największe szanse na zdobycie tytułu ma Kimi Raikkonen z Ferrari, za postawienie na którego 8 funtów można otrzymać 11. Robert Kubica (33:1) na tej liście jest ósmy, a wyprezdzaja go ponadto Alonso, Massa, Hamiltton, Button, Kovallainen i Fisichella. Partner Polaka z zespołu Heidfeld oceniany jest na 50:1...

Tymczasem zarówno kierownictwo zespołu BMW Sauber jak i zawodnicy spokojnie podchodzą do wypowiedzi i rewalacji. Mario Theissen, dyrektor sportowy teamu przez cały czas podkreśla, że ich celem jest zajmowanie miejsce w przedziale 3 - 6. Takie rezultaty będą w pełni satysfakcjonujące i uważane za sukces.

Robert Kubica odpowiada natomiast jednakowo - jego rolą jest jeżdżenie i zajmowanie jak najlepszych pozycji. Najróżniejsze spekulacje go nie interesują - prawda wyjedzie po prostu podczas wyścigów na torze. Robert, mimo, że ma tak krótki staż w Formule 1 stał się już zawodnikiem doświadczonym - doskonale wie co mówi...

Intensywne przygotowania do sezonu trwają, choć oficjalnie testują tylko dwa zespoły (w poniedziałek w Walencji na Circuit Ricardo Tormo jeździłyWilliams i Spyker - najlepszy czas osiągnął Kazuki Nakajima). Pozostałe teamy pracują w zaciszu. Wszyscy jednak mają nadzieje, że zdążą przed 18 marca jak najlepiej przygotować swoje bolidy...

Źródło: PAP, informacje zespołów