Do pierwszego w tym sezonie wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Australii coraz bliżej. Tymczasem nadal nie wiadomo, jak będzie ostatecznie wyglądała punktacja kierowców.

Przypomnijmy: FIA ustaliła, ze Mistrzem Świata zostanie zawodnik, który wygra najwięcej wyścigów w sezonie, niezależnie od ilości zdobytych punktów. Na taką interpretację nie zgodziła się FOTA argumentując, że zasady nie mogą być zmienione tak późno bez zgody zespołów (czyli zmiana jest sprzeczna z załącznikiem 5 Regulaminu Sportowego F1, a także z art. 199 Międzynarodowego Kodeksu Sportowego FIA).

W odpowiedzi FIA oświadczyła, że jest skłonna przesunąć zmianę punktacji do sezonu 2010, jeżeli zespoły nie są z niej zadowolone.

„Jeżeli z jakichkolwiek powodów, zespoły Formuły 1 nie zgadzają się z nowym systemem, jego wdrożenie zostanie odroczone do 2010 roku.” - napisano w najnowszym oświadczeniu.

Rozgrywka ma miejsce na tydzień przed sezonem. Jak się okazuje, słynne "polskie piekiełko" panuje także na międzynarodowej arenie...