W tym roku podczas trzech pierwszych wyścigow Grand Prix kierowcy zespołu BMW Sauber zdobyli łącznie 18 punktów i zdaniem kierownictwa z powodzeniem realizują przyjęty plan. Czego można jednak oczekiwać w kolejnych wyścigach?
- To dobry start dla młodego zespołu, zwłaszcza, że jedziemy tuż za Ferrari i McLarenem – powiedział Mario Teissen, dyrektor zespołu BMW Sauber. Nasze najbliższe plany przewidują umacnianie pozycji i przesuwanie się w klasyfikacji kolejnych Grand Prix coraz bliżej podium. Trzy czwarte pozycje Heidfelda potwierdziły, że wkrótce może się to okazać możliwe. Chcielibyśmy walczyć o miejsce na podium, a dopiero w dalszej kolejności o zwycięstwo wwyścigu.
Jak zespół zamierza zniwelować dystans do zdecydowanych liderów?- Zespół z Monachium i Hinwil pracuje razem drugi rok. W Hinwill zwiększyliśmy zatrudnienie z 275 osób do ponad 400. Mamy trzyzmianowy system pracy w tunelu aerodynamicznym, nowy superkomputer. W nowym zakładzie, który aktualnie powstaje, będziemy gotowi pracować pełna parą w sezonie 2008.
Czy coś zmieniły nowe opony Bridgestone?- Generalnie mieliśmy z tym mniejsze problemy, niż pierwotnie oczekiwalismy. Wciąż sie jednak uczymy jak je do maksimum wykorzystać.
Jak ocenia pan postawę dwóch kierowców?-Nick odgrywa rolę w czołówce. Dysponuje najwyższymi umiejętnosciami, co potwierdził trzykrotnie uzyskująć czwarte pozycje w tegorocznych wyścigach. Robert nie miał szczęścia w Melbourne, gdzie musiał wycofać się ze znakomitej czwartej pozycji. Gorzej było w Malezji. Najważniejsze, że w kolejnym wyścigu finiszowal na punktowanej pozycji. Ma on wciaż problemy ze swoim bolidem, ale pracujemy nad tym by je ostatecznie wyeliminować.
Co z przedlużeniem kontraktu Nicka?- Obie strony są zadowolone z dotychczasowej współpracy i nie ma powodów do zmian. Rozmawiamy na temat dalszych planłw, ale jeszcze za wcześnie na ich ogłoszenie. Decyzje zapadną pod koniec sezonu.
Czy bolid F1.07 osiagnął już swoje możliwości?-Wciąż go modernizujemy, eliminujemy usterki. W ten sposób jak sie wydaje rozwiązalismy definitywnie problem ze skrzynią Roberta. Do najbliższego Grand Prix bolidy przejda kolejne modyfikacje, które jak mam nadzieję, pozwolą na poprawe naszych wyników.