Logo

Formuła zmian

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Samochody Formuły 1 w sezonie 2003 będą nadal wyglądały jak te z poprzednich lat. Zmieni się jednak sporo w wyścigach tych pojazdów.

Formuła zmian
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Formuła zmian

Podstawowe nowości, jakie przygotowała Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA), to zakaz używania telemetrii i elektronicznych pomocy kierowcy, nowy system punktacji, nowa ramówka wyścigowego weekendu wraz ze zmianą kwalifikacji oraz bezwzględny zakaz tzw. team orders. W roku 2003 w wyścigach Formuły 1 punktować będzie ośmiu pierwszych kierowców, a nie jak to było dotychczas - sześciu. Nowy system wygląda następująco: 10-8-6-5-4-3--2-1. Taki sam format zastosowano już w rajdowych mistrzostwach świata.Poważnym zmianom ulegną także kwalifikacje do wyścigu. Teraz na tor każdy samochód będzie wyjeżdżał na jedno szybkie okrążenie. Piątkowa sesja ustali kolejność startu do kwalifikacji w sobotę. Tego dnia kierowcy w porządku odwrotnym do miejsc zajętych w piątek będą mieli do przejechania po trzy okrążenia - pierwsze do rozpędzenia się, drugie mierzone i ostatnie do zjechania z toru. Ci, którzy tego nie zaliczą, zajmą miejsca na końcu pola startowego. Podczas kwalifikacji może dojść do dużych niespodzianek. Wystarczy, że podczas przejazdu najlepszych będzie padał deszcz. Pytaniem pozostaje to, czy władze FIA przestrzegać będą limitu 107 procent czasu najlepszego na treningu. Jeżeli zdarzy się tak, że z jakichś powodów gorszy wynik uzyska Michael Schumacher, to czy mistrza świata zobaczymy w wyścigu?To jeszcze nie wszystko. Pomiędzy sobotnią sesją kwalifikacyjną a niedzielnym wyścigiemwszelkie prace nad samochodami są zakazane, z wyjątkiem tych dotyczących bezpieczeństwa (sprawdzenie ciśnienia opon itd). Co więcej, tankowanie pojazdów w tym czasie jest zabronione. To będzie wyzwaniem dla szefów zespołów. Czy w kwalifikacjach jechać z pełnym zbiornikiem czy też paliwa nabrać znacznie mniej i uzupełnić je zaraz na początku wyścigu? Nie będzie też porannej niedzielnej rozgrzewki - warm-up.W każdy piątek przed zawodami odbywać się będzie dwugodzinna sesja treningowa dla czterech zespołów, które zgłosiły chęć uczestniczenia w niej. Są to Renault, Minardi, Jordan i Jaguar. Te zespoły nie będą mogły brać udziału w nielimitowanych treningach po wyścigu, ale w zamian otrzymają dodatkowych 10 dni testowych.Zapowiada się bardzo ciekawy sezon, w którym nieraz przypadek może odegrać znaczącą rolę. Ostatnio jednak dwa teamy - McLaren i Williams - wystąpiły ostro przeciwko niektórym zmianom mających ich zdaniem wpływ na pogorszenie bezpieczeństwa zawodników. Dotyczy to głównie zakazu używania niektórych pomocy elektronicznych. FIA usiłuje odeprzeć te zarzuty. I jak to często bywa, grozi nieposłusznym sankcjami. Być może znów pojawi się propozycja organizacji nowych mistrzostw GPWC (Grand Prix World Championship), które zamierzają powołać producenci - Fiat, BMW, Renault, Ford, DaimlerChrysler i Toyota. Nie będzie to jednak możliwe przez kilka najbliższych lat, dopóki obowiązuje tzw. umowa Concord, która wiąże zespoły F1 z FIA.Co do innych zmian, to w wyścigach Formuły 1 w bieżącym sezonie zobaczymy czterech debiutantów. Są to dwaj Brazylijczycy Cristiano da Matta, mistrz Champ Cars, i Antonio Pizzonia z Formuły 3000 oraz dwaj Brytyjczycy Ralph Firman, czempion Formuły Nippon, i Justin Wilson, były mistrz Formuły 3000. Na torach Grand Prix zabraknie zespołu Arrows, Allana McNisha oraz jednej z najbarwniejszych postaci F1 Eddiego Irvine'a.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: