Logo

Forza Italia!

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Grupa Fiata w ostatnich jedenastu miesiącach zeszłego roku sprzedała w Europie 1,11 mln aut - o 17 procent mniej niż w analogicznym okresie 2001 roku. Następstwa takiego stanu rzeczy są niestety bolesne: zbyt duże niewykorzystane moce produkcyjne, długi, rosnące zaniepokojenie wśród akcjonariuszy, banków i w końcu zwykłych klientów.

Koncern Fiata traci na sile i nawet rynek wewnętrzy, który zawsze był dla firmy przychylny, nie może już uratować sytuacji. Teraz Fiat stoi pod ścianą - "zaręczony" z General Motors (ale małżeństwo nie zostało jeszcze zawarte) ma coraz mniej czasu na poprawę swojej sytuacji.Firma nie pozostaje jednak bezczynna. Menedżerskie trio - Fresco, Boschetti i Barberis - forsuje zmiany strukturalne, które mają uratować Włochów przed plajtą. Zarząd przeznaczył ponad 600 mln euro na dofinansowanie i wzmocnienie sieci dilerskiej, dział rozwoju może wydać na nowe produkty 2,6 miliarda euro - o ponad 25 proc. więcej niż w zeszłym roku. Czy to wystarczy, by przywrócić firmie blask?Wzloty i upadkiW 2002 roku Fiat zrobił wiele, ale z zyskami bywało różnie: wprowadził na rynek Stilo, nowego Ulysse, Multiplę po face liftingu. Spektakularnego sukcesu jednak zabrakło. Na wiosnę w salonach sprzedaży pojawi się Stilo Multi Wagon (kombi) oraz Ulysse V6. Wkrótce po tym zapowiadany jest lifting Punto i Barchetty. "Gwóźdź programu" szykowany jest na jesień - wtedy rozpocznie się sprzedaż małego Smalla (produkowanego w Tychach) i zaprezentowany zostanie minivan na bazie Punto. Na 2004 r. Turyn zapowiada dalsze nowości: trzydrzwiowego Smalla (na życzenie także w wersji 4x4), face lifting Stilo i kompletnie zmienioną Multiplę. Zadaniem szefa projektowania Umberto Rodrigueza jest, aby wszystkie te produkty były ze sobą spójne stylistycznie. Za dwa lata Fiat zapowiada zupełnie nową (trzecią) generację Punto, MPV na jego bazie (również w wersji 4x4), a także opracowany wspólnie z Suzuki mały samochód terenowy. Firma chce też wrócić na rynek klasy wyższej za sprawą New Large'a - dużego samochodu z pięciodrzwiowym nadwoziem. Nowe Punto będzie dzieliło się podzespołami z kolejną generacją Corsy, a New Large ma opierać się na obecnej Vectrze. Nie rozstrzygnięto na razie, czy nowe Stilo skorzysta z platformy najnowszej Astry, ale w tym przypadku nie ma specjalnego pośpiechu. Co innego Lancia - tu czas gra na niekorzyść koncernu. Szlachetna marka potrzebuje bardzo szybko auta w klasie kompaktów, które mogłoby poprawić sytuację finansową. Następca legendarnej Delty nie ma być jednak klasycznym hatchbackiem, a raczej stylowym pojazdem wzorowanym na niezapomnianym HPE. Przykładem, że czasem warto sięgnąć do przeszłości w procesie projektowania samochodów, jest Fulvietta, która z pewnością stanie się jedną z większych gwiazd tegorocznego salonu w Genewie. Eleganckie coupé z wyraźnym bagażnikiem wzoruje się na legendarnej Fulvii. Płyta podłogowa najnowszej Lancii będzie wywodziła się z nowego "Y", który zadebiutuje we wrześniu. W przypadku małej Lancii oczekiwania są bardzo duże: firma chce rocznie sprzedawać ponad 100 tys. sztuk "Y". W przypadku Fulvietty liczy się bardziej prestiż marki, dużego zysku raczej raczej się nie zakłada. Model ma być wytwarzany w limitowanej serii 2 tys. sztuk rocznie. Na tym plany Lancii się nie kończą - w 2005 r. ma pojawić się luksusowy SUV na bazie Punto MPV. Thesis i Phedra stopniowo będą modyfikowane (nowe silniki). Szykuje się także zmiana Lybry, której druga generacja ma być w znacznym stopniu spokrewniona z New Large'em. Czterodrzwiowa limuzyna zostanie przekształcona w pojazd na wzór coupé, natomiast Station Wagon awansuje do roli wielozadaniowego pojazdu typu crossover-kombi. Najprężniej działająca w koncernie Alfa Romeo chce w Genewie pokazać sportowy concept car, z którego w przyszłości ma wywodzić się tylnonapędowe coupé wyposażane w silnik V6 lub nawet V8. Mało prawdopodobne jest jednak, aby auto w wersji gotowej do produkcji zostało zaprezentowane przed 2006 rokiem. Już w tym roku planowane są natomiast liczne modyfikacje obecnie wytwarzanych modeli. W "156" dojdzie napęd 4x4, Spider/GTV będzie produkowany z silnikiem 3.2 V6, a w "166" pojawi się turbodiesel 2.4 JTD o mocy 175 KM. Po debiucie Alfy Sprint w listopadzie tego roku firma zabierze się za lifting swojego bestselleru - "147". Według wszelkiego prawdopodobieństwa w połowie 2005 roku następców zyskają "156" i Spider. Techniczną bazą dla nowych propozycji będzie opracowana wspólnie z GM-owskim Saabem platforma, która umożliwia zastosowanie zarówno przedniego, jak i tylnego napędu. Topowy model "166" na zmiany będzie musiał poczekać jeszcze trzy lata. Za najważniejsze wydarzenia w koncernie Fiata uznać należy powrót do stosowania napędu 4x4, nowe jednostki dieslowskie JTD o mocy od 70 do 175 KM, jak również oszczędne i dynamiczne silniki z bezpośrednim wtryskiem benzyny JTS. Do tego dochodzą nowe koncepcje karoseryjne z maksymalnym wykorzystaniem możliwości wnętrza i odważnym designem. Czy plan sanacji firmy powiedzie się? Boschetti zapewnia, że tak. Nam pozostaje jedynie trzymać kciuki i wierzyć, że wróci czas koniunktury, pojawią się piękne modele, a Fiat będzie rósł w siłę.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: