Ulepszenia procesów konwersji biopaliw drugiej generacji paliw będą niezwykle istotne w Europie, gdzie do 2020 roku ma wejść w życie wymóg dziesięcioprocentowej zawartości biokomponentu w paliwach.

Biopaliwa trzeciej i czwartej generacji są dopiero w początkowej fazie badań, w związku z tym przewiduje się, że Europa do 2010 roku osiągnie tylko pięcioprocentowy wskaźnik użycia biopaliw, w porównaniu z zakładanym 5,75 procent.

Niepokojący według odbiorców końcowych jest wzrost cen żywności, spowodowany popytem na biopaliwa. Przekłada się to w niekorzystny sposób na sprzedaż pojazdów napędzanych tym rodzajem paliwa. Światowa produkcja biopaliw przekroczyła w 2005 r. 12 mld galonów, co stanowi zaledwie ułamek ogólnego zapotrzebowania na paliwo.

- Jakkolwiek głównym celem propagowania biopaliw jest ograniczenie naszej zależności od paliw kopalnych, rozbieżności między regionami w zakresie akceptacji oraz przyjętych strategii doprowadziły do skomplikowanej sytuacji na światowym rynku biopaliw – zauważa analityk Frost & Sullivan, Kaushik Madhavan. Z jednej strony kraje takie jak Brazylia i Szwecja forsują propozycję zwiększenia wymaganej zawartości biokomponentu w odniesieniu do producentów i przedsiębiorstw paliwowych. W innych zaś regionach ta sprawa utknęła w martwym punkcie, głównie ze względu na niepokój o surowce oraz obawy klientów związane z debatą w sprawie relacji między biopaliwami a żywnością.

Niedogodność wynikająca z kosztu produkcji biopaliw znacznie przewyższa korzyści związane z ich wykorzystywaniem.

Ta sytuacja raczej nie zmieni się do 2015, nawet przy wykorzystaniu biopaliw drugiej generacji. Rozwój rynku hamują też problemy związane z gwarancją. Producenci nie są w stanie oferować jakichkolwiek zabezpieczeń lub rękojmi w przypadku korzystania z paliwa z wysoką zawartością biokomponentu, ze względu na brak certyfikacji oraz ustandaryzowanych wytycznych dla testowania pojazdów.

Różnice i przepisy regionalne dotyczące certyfikacji biopaliw doprowadziły do różnic jakościowych. Producenci są niechętni pozyskiwaniu surowców z krajów Azji Południowo-Wschodniej, powołując się przy tym na problemy z jakością. Niezbędna będzie zatem ogólnoświatowa certyfikacja biopaliw w celu zapewnienia zgodności z wymogami we wszystkich regionach.

- Obróbka spalin z silnika Diesla stanowi istotny problem w zastosowaniach o wysokiej zawartości biokomponentu – dodaje Madhavan. Filtr DPF traci wydajność po przekroczeniu progu 5-6 proc. zawartości biopaliwa. Producenci wykorzystujący techniki regeneracji oparte o „post-injection” nie są przekonani czy zezwalać na stosowanie wysokiej zawartości biokomponentu w swoich pojazdach.

Wymogi zawartości biokomponentu dla silników benzynowych mają podłoże energetyczne – wprowadzenie zamiennika ilościowego zwiększy zawartość etanolu nawet o 50%. Spowoduje to obniżenie specyficznej mocy wyjściowej, chociaż firmy producenckie pracują nad czujnikowymi systemami zarządzania silnikiem w celu zminimalizowania negatywnego wpływu na specyfikę jazdy.

- W związku z tym, że rolnicy rezygnują z płodów rolnych na rzecz biopaliw, kluczowego znaczenia nabierają dopłaty dla rolników, wypłacane przez lokalne władze – komentuje Madhavan. Kraje o wysokim zużyciu biopaliw, jak Szwecja, importują surowce spożywcze z krajów takich jak Brazylia, przyczyniając się do wzrostu cen żywności. W Malezji rolnicy wycinają wielkie połacie lasu, pragnąc szybko się wzbogacić na eksporcie surowców spożywczych do Europy.

Unijne programy badawcze umożliwiają finansowanie badań nad biopaliwami w niewielkim zakresie. Zaangażowanie prywatnych firm badawczych i szkół wyższych, przy współpracy firm producenckich i przedsiębiorstw paliwowych, będzie sprzyjać osiągnięciu większej dojrzałości procesów drugiej generacji.

- Biopaliwa drugiej generacji osiągną sukces handlowy tylko wówczas, gdy cena ich produkcji będzie niższa lub równa cenie wydobycia paliw kopalnych - podsumowuje Madhavan. Konsorcja złożone z przedsiębiorstw paliwowych, producentów, szkół wyższych oraz spółek private equity zapewnią stabilizację procesów oraz pomogą osiągnąć opłacalność produkcji biopaliw drugiej generacji.