Chińska spółka Geely, która jeszcze w latach 80-tych minionego stulecia produkowała lodówki, należy do grona kilku ambicyjnych chińskich producentów samochodów, którzy w najbliższym czasie chcą ekspandować na zagraniczne rynki. Jesienią zeszłego roku Geely podpisało umowę z brytyjską spółką Manganese Bronze Holdings o stworzeniu wspólnego zakładu produkującego londyńskie black cabs (czarne taksówki). Chińczycy potwierdzili, że planują nowy model TX4 od roku 2008 sprzedawać na rodzimym rynku, a później także eksportować do innych krajów.
Geely w związku z tym podało, że koszty produkcji tego modelu można obniżyć o połowę, a w związku z tym także radykalnie obniżyć cenę. Nowe taksówki ze wspólnego zakładu Geely zaprezentowało już taksówkarzom z Hong Kongu, gdzie auta będą eksportowane. Możliwości produkcyjne zakładu wynoszą 40 tys. samochodów rocznie, samych taksówek produkowanych będzie aż 10 tys. rocznie, a oprócz tradycyjnego czarnego koloru dostępne będzie aż 10 innych kolorów. Cena za samochód z chińsko-brytyjskiego zakładu nie została jeszcze ustalona (modele TX4 wyprodukowane w Wielkiej Brytanii sprzedawane są w cenie 79 350 dolarów).
Dywizja produkcyjna brytyjskiego Manganse Bronze London Taxi International skorzysta na współpracy odbierając od chińskiego partnera tanie części. Według dyrektora marketingowego ds. rynków międzynarodowych Matthew Cheyniego, brytyjska spółka zaoszczędzi w ten sposób 40-50 procent. London Taxi International wyprodukowało w zeszłym roku 2850 taksówek, przy czym kilka egzemplarzy trafiło także na rynki zagraniczne.