Stoisko Abarth bez wątpienia będzie jednym z największych magnesów tegorocznych targów, gdyż firma Fiat przedstawi tu swoją długo oczekiwaną sportową odmianę nowej pięćsetki.
Design auta dopracowano do ostatniego szczegółu, tak więc wygląda ono wyzywająco. Poszerzone błotniki, listwy progowe oraz przedni zderzak z ogromnym wlotem powietrza przypominającym podobny element z Abarthów z lat 60-tych dają jasny sygnał, że stylowa pięćsetka tym razem nie jest tym słodkim maluszkiem, ale niezłym rozrabiaką. Z tyłu w konkurencję celują dwie końcówki wydechu, każda po jednej stronie dyfuzora w dolnej części zderzaka. Nad tylną szybą zamontowano spojler dachowy. Całość podkreślają atrakcyjne koła ze stopów lekkich, spoza których prześwitują czerwone zaciski hamulców tarczowych.
Fiat 500 Abart napędzany będzie turbodoładowaną wersją silnika 1,4 Fire, który oferuje moc 99 kW (135 KM) przy 5500 obr./min i moment obrotowy 206 Nm przy 3000 obr./min w trybie Sport, w trybie Normal moment obrotowy spada do 180 Nm przy 2500 obr./min. Silnik otrzymał system elektroniczny TTC (Torque Transfer Control), który reguluje przekazywanie masywnego momentu obrotowego na przednie koła.
Według niepotwierdzonych informacji Abarth szykuje jeszcze ostrzejsze „cinquecento”. Podobnie jak Punto, także pięćsetka miałaby się pojawić w wersji Esseesse z tym samym silnikiem, ale podrasowanym do 118 kW (160 KM)!