Chwilę potem zarząd giełdy zamknął plac. Importerzy, oskarżeni o paserstwo celne, sprzedawali nieoclone samochody obcokrajowcom (głównie ze Wschodu), którzy nie mogli wyjechać nimi z Polski bez uregulowania należności z tytułu niezapłaconego cła.
Chwilę potem zarząd giełdy zamknął plac. Importerzy, oskarżeni o paserstwo celne, sprzedawali nieoclone samochody obcokrajowcom (głównie ze Wschodu), którzy nie mogli wyjechać nimi z Polski bez uregulowania należności z tytułu niezapłaconego cła.
To jest materiał Premium
Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:
✓ czytaj ✓ słuchaj ✓ skracaj