Masowa produkcja silników elektrycznych pozwoli obniżyć koszty ich produkcji, zwiększyć wydajność, niezawodność, a także podnieść jakość i uprościć technologię wytwarzania. Będzie to możliwe dzięki kontroli nad procesem projektowania, doboru odpowiednich materiałów oraz usprawnieniu procesów produkcji.

Pierwszy elektryczny układ napędowy zaprojektowany i wyprodukowany przez GM zaplanowano na rok 2013. Zamontowany zostanie w samochodzie następnej generacji - pracującym w dwóch trybach pojeździe hybrydowym z napędem na tylna oś.

- Silniki elektryczne znacznie przyczyniły się do wzrostu popularności samochodu w początkowym okresie jego produkcji, czyli jakieś sto lat temu. Mam na myśli rozrusznik samochodowy, który przecież także jest silnikiem elektrycznym. Wyeliminował on potrzebę rozruchu auta za pomocą korby, a w konsekwencji zrewolucjonizował sposób użytkowania samochodu. Sądzimy, że elektryfikacja napędu współczesnego samochodu będzie tak samo rewolucyjnym rozwiązaniem i przyniesie naszym klientom równie dużo korzyści. Silniki elektryczne będą odgrywały w tym procesie bardzo ważną rolę- twierdzi Tom Stephens, zastępca prezesa GM odpowiedzialny za działania globalne koncernu.

Producenci konwencjonalnych samochodów osobowych i ciężarówek projektują silniki spalinowe, które w coraz bardziej efektywny sposób wykorzystują energię powstałą ze spalenia paliwa do napędu tych pojazdów. W samochodach elektrycznych i hybrydowych rolę silnika spalinowego pełni układ napędowy składający się z silnika elektrycznego i baterii. Prędkości i zasięg pojazdów zasilanych elektrycznie sukcesywnie rosną, coraz ważniejszy staje się też rodzaj zastosowanego silnika elektrycznego oraz rodzaj i pojemność stosowanych baterii.

Samochody elektryczne są zasilane jedynie energią elektryczną czerpaną z baterii, podczas gdy pojazdy hybrydowe używają do napędu dodatkowo silnika spalinowego.

Elektryczny samochód następnej generacji, który ma być produkowany w przyszłości przez GM, będzie miał napęd na tylną oś i będzie mógł być użytkowany w dwóch trybach roboczych. Kombinacja silnika elektrycznego (będą dostępne dwa typy silnika) oraz silnika spalinowego sprawi, że pojazd będzie posiadał znacznie większą wydajność niż produkowane obecnie przez GM w technologii hybrydowej samochody terenowe i półciężarówki.

- W przyszłości silniki elektryczne mogą się okazać dla naszej firmy tak samo ważne jak obecnie silniki spalinowe. Możliwość projektowania i produkcji silników elektrycznych w naszej firmie pozwala efektywnie dostosowywać jednostkę napędową do ciągle zmieniających się technologii wytwarzania baterii, które mają na celu ograniczenie kosztów produkcji i wagi baterii - są to obecnie dwa najważniejsze wyzwania, które stoją przed firmami produkującymi baterie do napędu samochodów - twierdzi Stephens.

General Motors w swoich centrach badawczo-rozwojowych w Michigan, Indianie i Kalifornii od lat tworzy zaplecze umożliwiające projektowanie i rozwój napędów elektrycznych. Firma utworzyła też zaawansowany system informatyczny i służący do obliczania parametrów i projektowania silników elektrycznych. Silniki elektryczne będą produkowane w jednym z zakładów GM na terenie USA.

GM w sierpniu zeszłego roku otrzymał dofinansowanie przyznawane przez Departament Energii USA w wysokości 105 milionów USD, które zostanie wykorzystane do stworzenia możliwości produkcji silników elektrycznych i pokrewnych podzespołów.

- W tej chwili GM musi działać szybko, dlatego chcemy jak najszybciej spełnić oczekiwania rządu dotyczące rozwoju technologii i możliwości produkcyjnych podzespołów elektrycznych jednostek napędowych, takich jak silniki i baterie - mówi Stephens.

Podobnie jak w przypadku silników spalinowych, silniki elektryczne stosowane w samochodach muszą odznaczać się niskim poziomem hałasu i drgań, wysoką niezawodnością i niską ceną, co można osiągnąć dzięki analizie i zrozumieniu łańcucha cenowego produktu. Pomimo stworzenia możliwości produkcji własnych silników elektrycznych, GM w dalszym ciągu będzie korzystać z usług poddostawców w sferze projektowania i produkcji tych podzespołów.

- Stosujemy te strategie już teraz dla baterii. Współpracujemy z poddostawcami w celu szybszego tworzenia innowacyjnych technologii. Chcemy sprawić, by GM stał się czołowym producentem podzespołów elektrycznych układów napędowych stosowanych w samochodach. Znalezienie się w czołówce tej branży daje dodatkowy impuls, umożliwiający osiągnięcie długoterminowego sukcesu oraz ograniczenie krajowego uzależnienia od ropy naftowej - konkluduje Stephens.