Rok temu zadebiutował na torach Formuły 1 i już w pierwszych wyścigach potwierdził swoje wielkie możliwości i aspiracje. Wydawało się, iż to właśnie on zostanie mistrzem. Do ostatniego Grand Prix Brazylii 2007 przystępował jako lider.

Niestety, tego wyścigu nie ukończył i przegrał swoją wielką szansę. Tłumaczono to brakiem doświadczenie, brak kontroli nad młodzieńczą fantazją.

Tegoroczny sezon miał być dla Lewisa Hamiltona odwetem. Już podczas Grand Prix Australii 2008 potwierdził wysoką formę i sezon rozpoczął od zdobycia 10 punktów. Jednak kolejne zwycięstwo odniósł dopiero w Monte Carlo, a w Kanadzie był drugi.

Wygrał prestiżowe dla siebie Grand Prix Wielkiej Brytanii oraz Niemiec, by o kolejne zwycięstwo walczyć dopiero po siedmiu wyścigach, czyli w Szanghaju. Trzy razy finiszował na drugiej pozycji (Turcja, Kanada, Europa - Walencja), trzy razy był trzeci (Hiszpania, Belgia, Singapur), a trzy razy nie wywalczył żadnego punktu (Bahrajn, Francja, Japonia).

W tym momencie Brytyjczyk miał na swoim koncie 94 punkty i 7 punktów przewagi nad najgroźniejszym i jedynym już rywalem do tytułu, Brazylijczykiem Felipe Massą. Nie było chyba nikogo, kto nie wierzyłby w zwycięstwo Massy na brazylijskim torze Interlagos. Pozostało jedynie pytanie, ile straci punktów Hamilton, który w kwalifikacjach uzyskał jedynie czwarte miejsce startowe.

Zgodnie z przewidywaniami, Grand Prix Brazylii wygrał po raz trzeci w swojej karierze Felipe Massa. Lewis Hamilton był piąty i zdobył4 punkty. Punkty na wagę mistrzowskiego tytułu!

Brytyjczyk Lewis Hamilton, który 7. stycznia ukończył 23 lata, został najmłodszym w historii mistrzem świata Formuły 1.

W tym roku wyścigi Formuły 1 wygrało siedmiu kierowców.Najwięcej zwycięstw na swoim koncie odnotował Felipe Massa, który aż sześć razy przekraczał linię mety jako pierwszy. Pięć razy najszybciej pojechał Lewis Hamilton. Po dwa zwycięstwa na swoje konto zapisali: Kimi Raikkonen i Fernando Alonso. Natomiast po jednym: Robert Kubica, Heikki Kovalainen i Sebastian Vettel.