A oto opinie kierowców i członków zespołu po zakończeniu sobotnich wyścigów kwalifikacyjnych:

Robert KUBICA: To było dobre, pozytywny weekend! Cieszę się, że bolid sprawuje się całkiem nieźle. Wczoraj cieszył mnie balans bolidu, dziś nie było inaczej, jeszcze go poprawiliśmy i czasy okrążeń były powtarzalne. Myślę, że lepszy rezultat nie był możliwy, ale czuję, że przed wyścigiem jesteśmy w dobrej formie. Uważam jednak, że Renault ma bliżej do nas, niż my do Ferrari. Wyprzedzanie jest tu bardzo trudne, toteż niezwykle ważne jest, by zakwalifikować się z przodu. Myślę, że musimy wykonać dobry start i trzymać tempo przez cały wyścig.

Nick HEIDFELD: Kwalifikacje nie były najlepsze, więc nie jestem całkowicie usatysfakcjonowany moją pozycją startową. Podczas ostatniego przejazdu, tył bolidu był na pierwszej szykanie bardzo nerwowy, cały bolid zaś nadsterowny. Mimo to jednak, dziś balans bolidu był lepszy, niż w piątek. Czasy okrążeń z poranka nie odzwierciedlają realnego tempa, zawsze trafiałem na duży ruch na torze. Koniec końców, plecy nie sprawiały mi żadnych problemów. Cierpiałem na bolesne skurcze mięśni, ale przez noc sobie z tym poradziliśmy. Oczywiście Ferrari jest od nas mocniejsze, a Renault nadrobiło zaległości. Prognozy pogody na jutro przewidują opady i chętnie powitałbym deszcz. Przez dłuższą chwilę nie doświadczyliśmy mokrego wyścigu, a ja bardzo lubię jeździć w deszczu. Mogłoby to wymieszać stawkę i dać widzom sporo dobrej rozrywki.

Mario THEISSEN, szef BMW Motorsport: Robert przy okazji powrotu zaliczył świetne kwalifikacje. Czwarte miejsce w stawce daje mu bardzo dobry punkt wyjścia do wyścigu. Nick również zdołał awansować do finałowej fazy sesji, ale jego ostatnie szybkie okrążenie nie było idealne. Jednak nawet bardziej ważne od pozycji startowej jest to, że nie odczuwał już bólu pleców. Startuje siódmy, co oznacza, że jest po czystej stronie toru, więc to też jest dobre miejsce. Przez całe kwalifikacje nie mieliśmy najmniejszych problemów technicznych.

Willy RAMPF, dyrektor techniczny BMW Sauber: W ósmej sesji kwalifikacyjnej sezonu po raz ósmy udało się zmieścić oba bolidy w czołowej dziesiątce, więc jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani z dzisiejszych rezultatów. Była to dla nas bezproblemowa sesja, pokazała, że po piątkowych treningach poprawiliśmy ustawienia bolidów. Robert wrócił, mocny jak zawsze i wywalczył dobrą pozycję startową. Niestety Nick nie wykonał perfekcyjnego okrążenia, ale także nie stracił szans.

Felipe MASSA: Z pewnością jest to dla nas dobry weekend. Na Silverstone udowodniliśmy, że to co wydarzyło się podczas ostatnich kilku wyścigów różniło się od tego co pokazaliśmy podczas ostatnich testów. Przyjechaliśmy tutaj i udało nam się utrzymać formę z ubiegłego tygodnia. To zachęcające i wygląda na to, że wracamy do gry. Jeżeli spojrzymy na różne czasy okrążeń było bardzo blisko pomiędzy całą trójką. W moim pierwszym podejściu uzyskałem całkiem dobry czas, ale oczekiwałem, że poprawię go trochę w drugiej próbie. Zwłaszcza na tych oponach jedzie się na granicy możliwości i jeżeli przesadzi się traci się jedną lub dwie dziesiąte sekundy bez możliwości odrobienia ich. Tak więc ostatnia próba jest tą, w której jeżeli potrafisz wszystko zrobić perfekcyjnie, możesz uzyskać dobry czas, ale jeżeli się trochę przesadzi można popełnić błąd.

Lewis HAMILTON: Nie można nieustannie być perfekcyjnym, ale zespół wykonał świetną pracę, tak dobrze przygotowując bolid pod kątem tego toru. Miałem czas na pierwsze pole, jednak straciłem ułamek sekundy. Gdybym nie popełnił tego błędu, to mogłoby być genialne okrążenie. Wierzę, że mamy na jutro bardzo dobrą strategię, więc będziemy bardzo mocni.

Fernando ALONSO: Jeśli coś takiego przytrafi się jutro moim rywalom, a ja zdołam wywalczyć sporo punktów to jestem pewien, że nie będę pamiętał dzisiejszej frustracji! To wielkie rozczarowanie, nie móc ukończyć ani jednego okrążenia. Ale może jutro to ja będę szczęściarzem - a reszta będzie miała pecha. O wiele ciężej i bardziej niebezpiecznie jest startować ze środka stawki, ale może spadnie deszcz. Będzie ciężko, ale jeśli miałbym wybierać, to wybrałbym wyścig w deszczu, co zawsze okazuje się loterią, i może byłbym w stanie z tego skorzystać.

Pat SYMONDS, dyrektor techniczny Renault: Po raz kolejny nasz rezultat z kwalifikacji odzwierciedla nieustanny postęp, jakiego dokonuje zespół. Wciąż tracimy nieco dystansu do ekip przed nami, ale na razie, mamy same dobre wiadomości. Giancarlo zaliczył generalną sesję, choć przeszkadzały mu blokujące się hamulce. Niestety Heikki musiał zmierzyć się z poważniejszym problemem, dotyczącym wspomagania kierownicy, co oczywiście kosztowało nieco czasu. Jednak pomijając te problemy, była to nasza najlepsza sesja kwalifikacyjna w sezonie. Jestem pewien, że mamy też dobre strategie. Liczymy na suchy wyścig i uczciwą walkę na torze.

Heikki KOVALAINEN: To było dobre zakończenie po wczorajszych sesjach, w których zmagałem się z bolidem. Dziś auto prowadziło się dobrze, a czasy konkurencyjne. Jednakże miałem spory problem ze wspomaganiem kierownicy, co kosztowało sporo czasu, szczególnie w ostatniej sesji. Bolid dość mocno odbijał w lewo, co mocno utrudniało hamowanie i skręcanie. Z pewnością więc można było urwać jeszcze nieco czasu. Ale pozycja startowa w trzecim rzędzie jest dobra. Nasze tempo pokazuje, że zmierzamy w dobrym kierunku. To dobry punkt wyjścia, zobaczymy, co przyniesie wyścig.

Giancarlo FISICHELLA: Nasz rezultat pokazuje, że dzięki nowym elementom, jakie tu zastosowaliśmy, zanotowaliśmy kolejny progres. Mam teraz lepsze czucie, większą przyczepność, efektem jest kolejne zmniejszenie straty do prowadzących zespołów. W tej chwili jazda dla zespołu jest wielką motywacją ,gdy widzisz, jak robimy postępy przy okazji każdego wyścigu dzięki ciężkiej pracy tak w laboratoriach, jak i na torze. Wiemy też, że jest potencjał na jeszcze więcej, stąd każdy czuje się pewnie. W porannej sesji treningowej zmagałem się z podsterownością, podobnie jak w pierwszej fazie kwalifikacji. Ale moi inżynierowie wykonali świetną pracę i to wyrównali, a bolid sprawował się lepiej. Ostatnie okrążenie pomiarowe było bardzo czyste, a piąta pozycja startowa jest dobra, mamy też dobrą strategię. Nie mogę doczekać się wyścigu.