Organizatorzy, zgodnie z zapowiedziami, przedłużyli testy o jeden dzień: zakończą się one nie w środę, ale w czwartek. We wtorek deszcz padał chwilami intensywnie, kierowcy przejechali niewiele okrążeń.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że podczas tych dwóch dni za kierownicą BMW Sauber zasiądzie Robert Kubica. Przypomnijmy, że podczas marcowej sesji przed Grand Prix Malezji także z powodu ulewy przedłużono sesję, a wtedy zyskał na tym Nick Heidfeld...

Niemiec w BMW Sauber w drugim dniu zajął takie samo miejsce jak w pierwszym - był czwarty. O ile jednak w poniedziałek przejechał okrążenie w 1.22,114 minuty, o tyle tym razem był o dziesięć sekund wolniejszy. W ciągu dwóch dni Nick pokonał łącznie 91 rund.

Podobnie jak w pierwszym dniu najszybsze było Ferrari prowadzone przez Kimi Räikkönena, ale i Fin znacznie pogorszył wynik (wczoraj - 1.21,195, dziś - 1.30,280 min.).Doskonale spisywał się Mark Weber, błysnął też Heikki Kovalainen. Tylko jedno okrążenie pokonał Fernando Alonso, który w Hiszpanii ma ogromne rzesze kibiców. Dwa bolidy wystawił team Toro Rosso.

Wyniki drugiego dnia testów w Barcelonie

1. Kimi Räikkönen (Ferrari) - 1.30,280 (54) min.;2. Mark Webber (Red Bull Renault) - 1.31,752 (39);3. Heikki Kovalainen (Renault) - 1.32,149 (53);4. Nick Heidfeld (BMW Sauber) - 1.32,175 (17);5. Nico Rosberg (Williams Toyota) - 1.32,580 (45);6. Rubens Barrichello (Honda) - 1.32,911 (44);7. Jarno Trulli (Toyota) - 1.32,943 (21);8. Takuma Sato (Super Aguri Honda) - 1.33,238 (40);9. Vitantonio Liuzzi (Toro Rosso Ferrari) - 1.33,323 (38);10. Adrian Sutil (Spyker Ferrari) - 1.35,488 (11);11. Scott Speed (Toro Rosso Ferrari) - 1.39,560 (7);12. Fernando Alonso (McLaren Mercedes - (1).