Robert Kubica: Myślę, że będziemy mieli bardziej przewidywalny wyścig, niż pierwsze trzy Grand Prix za oceanem. Warunki podczas tej rundy będą zupełnie inne. Wszystkie zespoły znają tor pod Barceloną doskonale, ponieważ sporo tutaj często testujemy. Właśnie dlatego spodziewam się, że różnice między zespołami będą znacznie mniejsze niż w ostatnich wyścigach. Wszyscy przybędą na pierwsze europejskie Grand Prix sezonu w doskonałej formie. Wszystkie zespoły, jak sądzę, będą wyposażone w ulepszone bolidy. Oznacza to, że musimy także wycisnąć maksimum z BMW Sauber F1.08. Jeżeli uda nam się to, a po ostatnim teście w Barcelonie jestem święcie przekonany że tak, będę znowu ścigał się z przodu stawki. Moim celem jest osiągnięcie dobrego wyniku, tak aby zdobyć możliwie najwięcej punktów dla siebie i zespołu.

Nick Heidfeld: Grand Prix Hiszpanii ma własną atmosferę, ponieważ trybuny są ułożone dookoła. Fani zapewniają wspaniałą atmosferę, którą my, kierowcy, odbieramy równie dobrze. Mimo iż przejechałem już setki okrążeń wyścigowych i testowych na Circuit de Catalunya, nie znudziła mi się tam jazda. Często zdarzało się, że ustawienia z testów nie były dobre podczas wyścigowego weekendu. Może tak być z powodu pogody lub warunków na torze, który naturalnie podczas Grand Prix zbiera więcej gumy niż podczas testów. Teraz pytanie, na które wszyscy chcą poznać odpowiedź brzmi: jak dobre są i jak się spiszą nowe części, którymi zmodyfikowaliśmy BMW Sauber F1.08 od czasu pierwszych zaoceanicznych wyścigów? Sam również czekam na odpowiedź, czy wykonaliśmy większy postęp w rozwoju niż konkurencja. W każdym bądź razie jestem pewny, że będziemy tak samo silni jak w Australii, Malezji i Bahrajnie.

Mario Theissen, szef zespołu BMW Sauber: To był podręcznikowy początek sezonu dla naszego zespołu. Nie jesteśmy już zespołem numer trzy, jak w ubiegłym roku, ale przez trzy pierwsze wyścigi wypracowaliśmy sobie pozycję wśród trzech najlepszych zespołów. W Monachium i Hinwil są wszyscy z tego powodu dumni. Wykorzystaliśmy trzytygodniową przerwę po serii zaoceanicznych wyścigów na intensywne przygotowania do otwierającego europejską część sezonu wyścigu w Hiszpanii. Wyścig w Barcelonie jest prawie jak drugi start sezonu. Po raz pierwszy w sezonie 2008, Formuła 1 pojedzie do Hiszpanii z całym swoim zapleczem. Circuit de Catalunya jest jednym z tych torów, które stawiają szeroki wachlarz wymagań i często jest używany przez zespoły do testów. To tutaj wszystkie zespoły poczynią krok do przodu w rozwoju, włączając w to nas. Po wszystkim będziemy mieli prawdziwe i aktualne oszacowanie tego jak wyglądają sprawy.

Willy Rampf, dyrektor techniczny BMW Sauber: Nie mogę doczekać się, aby zobaczyć, jak się ułożą sprawy w Barcelonie. Prawie wszystkie zespoły testowały tutaj ostatnio nad ulepszeniem swoich bolidów. Każdy zrobił postęp, ale podstawowym pytaniem jest, jak duży w porównaniu do konkurencji? To dlatego ma to być interesujący wyścig, który pokaże jak będą wyglądały zbliżające się tygodnie i miesiące. Jesteśmy zadowoleni z naszych ulepszeń, tak więc powinniśmy być w stanie utrzymać się w stawce czołowych zespołów. Barcelona to tor, który zespoły znają od podszewki z licznych testów, które się tutaj odbywają. Za każdym razem jednak stawia on wyzwanie, zwłaszcza jeżeli chodzi o wiatr, który odgrywa tutaj kluczową rolę. Oznacza to, że balans bolidu musi być zmieniany na bieżąco. Wiele średnio - szybkich i szybkich zakrętów wymaga sporej siły dociskającej, co powoduje, że opony dostają trochę w kość. To dlatego używamy tutaj najtwardszych mieszanek.