Robert był więc znacznie oszczędniejszy w jeździe niż jego partner z zespołu BMW Sauber - Nick Heidfeld, który wykonał 44 "kółka". Niemiec uzyskał jednak dopiero jedenasty czas.

Najlepszym kierowcą na torze okazał się tym razem Lewis Hamilton z McLarena.

Jednak sensacją była postawa Nico Rosberga (Williams - Toyota), który uzyskał drugi rezultat. Niemiec czuje się - co potwierdziły oba treningi - na tym torze doskonale i może być groźnym rywalem dla najlepszych... przynajmniej w kwalifikacjach.

Przed Kubicą (który zgłaszał problemy związane z brakiem stabilności przy hamowaniu) - podobnie jak rano znaleźli sie tez obaj kierowcy Ferrari: Kimi Räikkönen i Felipe Massa oraz drugi zawodnik Mclarena, Heikki Kovalainen.

Nie inaczej niż przed południem - za Polakiem uplasował się Fernando Alonso z Renault. Hiszpan miał jednak przygodę - wpadł na bandę, uszkadzając bolid i powodując tym samym przerwę w jazdach.

Poza torem był też drugi kierowca Renault - Nelson Piquet.

Druga sesja odbywała się w dobrych warunkach atmosferycznych, przy temperaturze powietrza 20 stopni Celsjusza - zapowiadany deszcz na szczęście nie spadł...

Jutro w Monte Carlo panować będzie normalny ruch uliczny. Tor zostanie uruchomiony ponownie w sobotę, kiedy to odbędzie się trzeci trening regulaminowy oraz - po południu - kwalifikacje.

Wyniki drugiego treningu