Robert Kubica: Trudno być zadowolonym po takim jak ten wyścigu. Podczas pierwszej części byłem w stanie utrzymać tempo McLarena - Mercedesa i Ferrari. Nagle tempo mojego bolidu drastycznie spadło. Moje opony traciły masę przyczepności. Być może dlatego, że zostały zbyt bardzo schłodzone. Musimy przeanalizować dane.

Nick Heidfeld: Dojeżdżając do mety na czwartym miejscu po starcie z dwunastego jest znakomitym wynikiem. Nie awansowaliśmy do czołowej dziesiątki w kwalifikacjach, stąd mogliśmy dowolnie wybrać poziom paliwa. Pojechaliśmy na dłuższy pierwszy odcinek. Dlatego mogłem pozostać na torze podczas okresu neutralizacji, gdy prawie wszyscy tankowali. To było kluczowe. Przedtem nie mogłem pokazać mojej prawdziwej prędkości, gdyż ani razu nie miałem czystego okrążenia. Bolid był dobry, a fakt, że ustanowiłem najszybsze okrążenie potwierdza to. Pod koniec byłem bardzo blisko Felipe, ale nie miałem szans go wyprzedzić. To był dobry wyścig domowy i jestem zadowolony, że mogłem jakoś odpłacić się moim fanom, pewnie niezadowolonym po mojej wczorajszej słabej formie w kwalifikacjach.

Mario Theissen, szef zespołu BMW Sauber: Jeśli startuje się z siódmej i dwunastej pozycji, a kończy się zbierając siedem punktów to można być zadowolonym. Oczywiście okres neutralizacji dość znacznie wpłynął na przebieg wyścigu. Z tego powodu Robert stracił swoją wysoką czwartą pozycję, podczas gdy Nick skorzystał na tym. Żaden z kierowców nie popełnił błędów. Nick wykręcił w końcówce najszybsze okrążenie, co sprawia że jestem bardzo zadowolony z niego. Niemniej czeka nas trochę pracy, aby powrócić na czoło stawki.

Willy Rampf, dyrektor techniczny: To był ekscytujący i nerwowy wyścig dla naszego zespołu! Robert wykonał dobry start i był w stanie awansować na czwartą pozycję na pierwszych zakrętach. Był także w stanie ją utrzymać, ale wyjazd samochodu bezpieczeństwa i jego strategia oznaczała, że musieliśmy go wezwać na pit stop. Nick miał więcej paliwa więc mógł zostać. Gdy samochód bezpieczeństwa zjechał z toru, Nick przejechał kilka bardzo szybkich okrążeń i był w stanie nadrobić czas do swoich bezpośrednich rywali. W dodatku załoga w boksie wykonała perfekcyjną pracę, która umożliwiła wyprzedzić mu w boksach Heikki Kovalainena. Robert miał problemy z ciężkim bolidem i właściwym rozgrzaniem twardych opon, w wyniku czego nie był w stanie uzyskiwać najlepszych czasów. Możemy być zadowoleni, że zdobyliśmy siedem punktów w trudnych warunkach.

Lewis Hamilton: Kiedy otrzymałem wiadomiść od zespółu, że muszę wypracować 23-sekundową przewagę w siedem okrążeń, wiedziałem, że muszę jechać na "maksa". I zrobiłem to. Wiedziałem, że mieliśmy najlepszy bolid w ten weekend i czułem się pewnie naciskając mocno, aby wypracować przewagę. Na ostatnim przejeździe musiałem zapracować na zwycięstwo. Gdy wyjechał samochód bezpieczeństwa zapytałem, czy mam zjechać do boksu. Zaufałem zespołowi w podjęciu decyzji o strategii. Nie sprawdziło się to do końca, ale wiedziałem, że mamy tempo i możemy naciskać. Chciałbym podziękować Heikkiemu , który zdawał sobie sprawę, że jestem szybszy. Byłem w stanie wyprzedzić Felipe i pomyślałem, że praca została wykonana; potem musiałem wszystko powtórzyć, żeby wyprzedzić Nelsona. Wykonałem kilka podręcznikowych ruchów, aby ich obu wyprzedzić. Wszyscy w zespole pracowali ciężko, aby odnieść to zwycięstwo. Nie możemy przesadzać z zachwytem, ale musimy powiedzieć, że nasze wysiłki zosta ly nagrodzone.

Heikki Kovalainen: Był to dla mnie bardzo trudny wyścig. Miałem dobry start i prawie udało mi się wyprzedzić Felipe, ale moja prędkość nie była wystarczająco dobra i nie potrafiłem wyciągnąć wszystkiego z opon. Wyjazd samochodu bezpieczeństwa nie pomógł mi i straciłem pozycje podczas pit stopu. Potem straciłem czas za Kubicą. Niemniej udało mi się go wyprzedzić dwa okrążenia później. Od tej pory był to raczej spokojny wyścig. Piąte miejsce nie jest tym na co liczyłem tutaj, ale już czekam na Grand prix Węgier, gdzie dam z siebie wszystko, aby walczyć o podium.

Nelson Piquet: Oczywiście jestem niezwykle szczęśliwy! Po myślałem, że mój weekend jest przekreślony. Postawiliśmy jednak na agresywną strategię w wyścigu, a zespół podjął kilka wspaniałych decyzji, gdy wyjechał samochód bezpieczeństwa. Wtedy musiałem utrzymać koncentrację i dbać o opony jak to tylko możliwe do końca wyścigu. Wiedziałem, że Lewis jest znacznie szybszy ode mnie, więc nie chciałem podejmować niepotrzebnego ryzyka. Drugie miejsce jest olbrzymią nagrodą dla całego zespołu.

Felipe Massa: To był trudny wyścig. Od początku szybkość Hamiltona wydawała się być nie do pokonania, wiedziałem, że będzie bardzo ciężko z nim wygrać. Nie miałem dobrej przyczepności, w ostatniej części miałem problemy z hamulcami. Nie pozwoliło mi to zaatakować Piqueta, któremu gratuluje zdobycia pierwszego podium w karierze. Musimy zrozumieć, dlaczego podczas tego weekendu nie byliśmy w stanie dogonić rywali. Oni zdecydowanie poprawili się, ale wydaje mi się że to bardziej my się cofnęliśmy. Jednak jestem pewny: mamy umiejętności, aby wyjść z tej sytuacji już w następnym wyścigu.

Kimi Raikkonen: To był zdecydowanie nie był taki wyścig, jaki byśmy chcieli. Cały weekend zmagaliśmy się, nie wiemy dlaczego. Normalnie nasza prędkość wyścigowa jest dobra, ale dziś było inaczej, ponieważ nie mieliśmy przyczepności, tylko w ostatniej fazie sytuacja poprawiła się lekko. Ale nie na tyle dobrze, abym mógł być konkurencyjny. Podczas testów na torze w Jerez postaramy się poprawić bolid, aby w Budapeszcie było lepiej. To na pewno nie jest kryzys, ale musimy spokojnie przeanalizować prowadzenie bolidu, zobaczyć czy wybraliśmy odpowiednią drogę, jeżeli chodzi o rozwój bolidu.